"Z upoważnienia ks. arcybiskupa Wiktora Skworca, metropolity katowickiego, podaję do wiadomości, że nieprawdziwa jest informacja opublikowana w »Gazecie Wyborczej Katowice« w artykule »Arcybiskup dymisjonuje szefa 'Gościa Niedzielnego'«" z dnia 23 stycznia i powielana przez inne media, jakoby za zmianami w tygodniku miała również
"Studiując wyniki sprzedaży „Gościa”, trudno nie zadumać się nad ich stabilnością. Dlaczego ten akurat tytuł jest odporny na kryzys prasy?" - pyta Piotr Legutko. Zauważa: "Jest w ludziach wciąż silne przekonanie, że słowo drukowane ma swoją wartość. I co najważniejsze „Gość” szanuje czytelników, traktuje ich poważnie i odwołuje się do tego, co w człowieku
Na podstawie artykułu z „Gościa Niedzielnego” autor podnosi tezę, że prezerwatywy nie dość, że nie zapobiegają rozprzestrzenianiu się wirusa HIV, to nawet je przyspieszają, bo ułatwiają rozwiązłość, a tylko wstrzemięźliwość seksualna jest gwarancją uniknięcia zakażenia.
U nas codziennie znajdziecie pytania i odpowiedzi roratnie z Małego Gościa Niedzielnego. Roraty 2019: poranne msze święte, rozpoczynające się wraz ze wschodem słońca
Show full text. Procedura sprzatania pokoju zwolnionego przez goscia Co zrobić następnie Nicola Skowyra 1a Co należy zrobić przed rozpoczęciem sprątania Co należy zrobić przed rozpoczęciem sprzątania Trzykrotnie pukamy upewniajac się czy nie znajdują się w nim goście Ustawiamy wózek w pobliżu Co.
PDF | On Apr 17, 2020, Milena Nizio published Antypsychiatria w resocjalizacji - krótkie streszczenie artykułu. | Find, read and cite all the research you need on ResearchGate
6PiBuP. W swym artykule pan Leszek śliwa opisuje Sąd Ostateczny Hansa Memlinga. Obraz ten pokazuje wizję Sądu Ostatecznego ukazaną na płótnie. Jest on pełen symbolizmu. Po pierwsze postać Chrystusa siedzącego na tęczy, stanowiącej symbol przymierza Boga z ludżmi ukazany w Starym Testamencie. Postać Jezusa jest w centrum, czyli jest najważniejsza. Opiera on stopy na kuli ze złota, pokazując w ten sposób, że panuje nad całym światem. Okrywa go purpurowy płaszcz symbolizujący mękę Zbawiciela na krzyżu. Aniołowie trzymają w rękach narzędzia męki naszego Zbawcy. Jezus, jako dobry sędzia, jedną ręką błogosławi, druga opuszczona pokazuje, że nikogo nie potępia. Biała lilia przy głowie to czystość i niewinność, a ognisty6 miecz przypomina o wygnaniu z Raju, symbolizuje także karę. Przy Jezusie zasiada dwunastu apostołów, niżej zaś widoczna jest Maryja i święty Jan Chrzciciel, proszą oni za ludżmi. Tę część obrazu zamyka czterech trąbiących anilów głoszących zmartwychwstanie i zbawienie. Poniżej zostały przedstawione sceny rozgrywające się na ziemi. W centrum Michał Archanioł z wagą waży ludzkie czyny. Gdy czyjeś dobre uczynki przeważą idzie do nieba, innych zaś czeka piekło, wieczne potępienie. Za Archaniołem widoczny jestanioł zmagający się zdiabłem o duszę człowieka. Najpewniej zwycięży anioł, ponieważ to wszystko rozgrywa się na terenie należącym do dobra. Diabły pod postacią odrażających stworów mają kolorowe motyle skrzydła. Skrzydła te zostały przedstawione poto, by uświadomić ludziom oglądającym obraz, że szatany są niestałe w wierze. W czasach Memlinga właśnie skrzydła motyla stanowiły symbol niestałości, ułudy, oszustwa ukrytych pod postacią ulotnego pozornegopiękna. Anioł walczący o duszę ludzką ma na sobie błękitną szatę. Ów błękit jest symbolem dobra, niewinności, oraz wszelkich dobrych cnót podobających się Panu. W obrazie mistrza Memlinga została przekazana przestroga, czy raczej przesłanie dla ludzkości ukazujący, że jeśli będzie ona dobrze postępować, zgodnie z Bożą Myślą, to czeka ją zbawienie; jeśli zaś żle, pójdzie do piekła na wieczną udrękę i potępienie, gdzie będzie płacz i zgrzytanie zębów. W przeciwieństwie do wiecznej szczęśliwości czekającej zbawionych. Tak właśnie Hans Memling wyobraził sobie koniec świata i Sąd Ostateczny.
link do artykułu o Ikonie Błogosławionych Ojców Zbigniewa i Michała; Kolejny Link do artykułu o Obrazie i Michała do Kościoła w czechach link do zdjęcia poświęcenia Obrazu Jezusa Miłosiernego w Kościele Św. Józefa w Czarnem 2021r Link do artykuu Gościa Niedzielnego z Diecezji Koszalńsko Kołobrzeskiej dotyczący poświęcenia Obrazu Jezusa Znak ufności, znak nadziei (
Opublikowano: 2013-07-11 22:03:54+02:00 · aktualizacja: 2013-07-11 22:06:28+02:00 Dział: Polityka Polityka opublikowano: 2013-07-11 22:03:54+02:00 aktualizacja: 2013-07-11 22:06:28+02:00 Fot. Poznajemy kolejne kulisy powstania tekstu "Gazety Wyborczej" o prof. Krystynie Pawłowicz. Posłanka PiS w specjalnym oświadczeniu zarzuciła autorowi, że jej wypowiedzi zmanipulował, wyrwał z kontekstu, przedstawił nieobiektywnie i złośliwie. CZYTAJ WIĘCEJ: Pawłowicz: Redaktor Wójcik z Gazety Wyborczej dopuścił się skrajnej manipulacji i naruszenia zasad etyki dziennikarskiej Parlamentarzystka podkreśla też, że nie miała pojęcia, z kim rozmawia: Redaktor Wójcik dopuścił się skrajnej manipulacji i naruszenia zasad etyki dziennikarskiej poprzez ukrycie swego prawdziwego miejsca pracy i przedstawienie się jako dziennikarz „Gościa Niedzielnego”. Wójcik odniósł się do tych słów, wyjaśniając, że w czasie rozmów z posłanką faktycznie pracował w "Gościu Niedzielnym". Tyle że od tygodnia - po ośmiu latach w "GN" - pracuje już w "Wyborczej". We własnym oświadczeniu napisał: Z poseł Krystyną Pawłowicz spotykałem się i rozmawiałem jako autor książki o ludziach, którym bliskie są idee głoszone przez ojca Tadeusza Rydzyka. Krystyna Pawłowicz zgodziła się być jedną z jej bohaterek. Książkę nadal piszę. Nie ukrywałem swojego prawdziwego miejsca zatrudnienia. Do 20 czerwca byłem dziennikarzem "Gościa Niedzielnego", gdzie pracowałem przez blisko osiem lat, a z poseł Pawłowicz po raz ostatni spotkałem się 30 maja. Od 1 lipca jestem dziennikarzem "Gazety Wyborczej". Opublikowany w "Dużym Formacie" reportaż jest jednym z rozdziałów mojej książki, która ukaże się w wydawnictwie Czarne. Czy w takim razie wszystko jest w porządku? Wywiad, który miał pojawić się w książce, przeprowadzony przez osobę godną zaufania, ukazał się w gazecie skrajnie nieprzychylnej wobec parlamentarzystki, bez jej wiedzy. To co najmniej wątpliwe standardy. Tak też odniosła się do tego redakcja "Gościa Niedzielnego". W jej oświadczeniu czytamy: Były dziennikarz „Gościa Niedzielnego” Marcin Wójcik opublikował w dodatku do „Gazety Wyborczej” („Magazyn Reporterów Duży Format”) w wydaniu z 11 lipca 2013 r. artykuł pt. „Ze mną trzeba grzecznie”, w złym świetle stawiający panią profesor Krystynę Pawłowicz. Jako dziennikarz „Gościa” bez wiedzy redakcji zbierał materiał do publikacji w „Dużym Formacie”. Wiele wskazuje więc na to, że Marcin Wójcik wykorzystał pracę w redakcji „Gościa Niedzielnego” jako swoisty kamuflaż do napisania artykułu o Pani Profesor oraz środowisku słuchaczy Radia Maryja. Jest to postępowanie głęboko nieetyczne, obce nam i wyrządzające oczywiste szkody także naszej redakcji. Wyrażamy ubolewanie oraz przepraszamy panią profesor Krystynę Pawłowicz i Rodzinę Radia Maryja za niegodne postępowanie byłego pracownika. Swoją drogę naprawdę ciężko zrozumieć, co siedzi w człowieku, który po ośmiu latach przechodzi z "Gościa Niedzielnego" do jednego z najbardziej antyklerykalnych periodyków, nieustannie wojujących z Kościołem i uderzającym w wiele wartości, w obronie których Kościół staje. PRZECZYTAJ TAKŻE rozmowę z prof. Pawłowicz: Tekst "GW" to najzwyklejsza szczujnia mtp, wyborcza, Publikacja dostępna na stronie:
„Gościa nieDzielneGo” (1992–2007) streszczenie po roku 1989 polski rynek książki zaczął funkcjonować w nowych realiach społeczno-gospodarczych. jego ważną część stanowią publikacje o tematyce religijnej. interesujące dla badacza jest, jak oficyny katolickie radzą sobie w przestrzeni marketingowej, jakie stosują formy promocji, czy robią to w sposób świadomy, czy raczej intuicyjny. na co dzień obserwujemy, że książka wydawców katolickich jest dostępna nie tylko w księgarniach katolickich i sklepikach parafialnych, ale także na półkach dużych sieci księgarskich, w hurtowniach, na targach książki. informacja o niej pojawia się w prasie branżowej i katolickiej, teologicznej, społecznej i popularnonaukowej. tytuły o tej tematyce są chętnie kupowane przez czytelników, a wydawcy przezna-czają coraz większe środki finansowe na promocję. współczesna książka wydawców katolickich znalazła licznych odbiorców i propagatorów we wszystkich mediach. autorka wskazuje na występowanie informacji o tego typu publikacjach w prasie na podstawie wypowiedzi publicystycznych oraz reklamy prasowej. analiza zawartości „Gościa niedzielnego” pozwala zobrazować, jak po roku 1989 zmienia się czę-stotliwość występowania artykułów, recenzji, wywiadów, przeglądów nowości, reklam prasowych oraz innych komunikatów poświęconych książce wydawanej przez oficyny katolickie. Wprowadzenie problematyka rynku książki wydawców katolickiej jest bardzo szeroka, złożona i różnorodna, dlatego niniejszy artykuł ograniczy się do zasygnalizowania zagadnienia jedynie w kontekście działań promocyjnych podejmowanych przez wydawców w prasie katolickiej oraz ich intensywności w poszczególnych okresach. zastosowaną metodą, jaką jest analiza zawartości prasy, nie pozwala udzielić odpowiedzi na pytanie, jaka jest skuteczność tych działań i od czego zależy. wyniki analizy zawartości prasy zostaną zaprezentowane na podstawie „Gościa niedzielnego”. referat jest fragmentem większej pracy badawczej poświęconej działaniom marketingowym katolickich domów wydawni-czych. Ma na celu zwrócenie uwagi na ich potencjał wydawniczy i promocyjny oraz na potrzeby czytelnicze polaków. w nawiązaniu do tematu konferencji „książka i jej czytelnik — dokąd zmierzamy” warto zwrócić uwagę na przepływ informacji, dystrybucję i promocję literatury reprezentującej nurt katolicki. Terminologia pojęcie „książki wydawców katolickich” środowisku ludzi zajmujących się książką, rynkiem wydawniczym i branżą księgarską funkcjonuje od dawna i na ogół, jeśli pada pytanie o ten gatunek literatury, intuicyjnie wiadomo, o co chodzi. nie znaleziono pełnej definicji książki katolickiej ani w piśmiennictwie dotyczącym rynku książki, ani w publikacjach teologicznych czy katolickich. najszerzej ujęto ten problem w raportach dotyczących książki katolickiej wydawanych przez „Bibliotekę ana-liz”. należało więc podjąć próbę wyjaśnienia takiego terminu. „Książka katolicka” jest dokumentem piśmienniczym zapisem myśli ludzkiej, w postaci publikacji wielostronicowej o charakterze trwałym, który pod względem formalnym: - został opublikowany przez wydawnictwo katolickie, - posiada imprimatur. pod względem pełnionych funkcji: - szerzy słowo Boże, - informuje o sprawach i o osobistościach kościoła katolickiego, - edukuje w zakresie wiary i praktyki katolickiej, - kształtuje kulturę, treści i wartości chrześcijańskie, - opisuje problemy wiary i moralności katolickiej, a rzeczywistość poprzez pryzmat katolickiego światopoglądu, - stanowi pomoc w liturgii, modlitwie i katechizacji. podstawowym kryterium jest fakt publikacji książki w wydawnictwie katolickim. impri-matur i pełnione funkcje nie zawsze występują wszystkie łącznie. przyjrzyjmy się uważnie kryteriom formalnym. za wydawnictwo katolickie, uważa się takie, które jest zależne od instytucji katolickich: archidiecezji, diecezji, zakonu, organizacji czy stowarzyszenia ka-tolickiego. nie będzie to jednak pełen obraz rynku, gdyż w wydawaniu książki katolickiej uczestniczy grupa wydawców prywatnych, nie związanych z żadną instytucją kościelną. powołując się na analizy jakuba frołowa2 można dokonać podziału tego segmentu wydawców ze względu na formę własności3: - wydawnictwa archidiecezjalne i wydawnictwa diecezjalne — takie, które działają przy odpowiednich jednostkach administracyjnych kościoła katolickiego w pol-sce, np.: wydawnictwo archidiecezji warszawskiej, wydawnictwo archidiecezji lubelskiej „Gaudium”, wydawnictwo archidiecezji katowickiej „księgarnia św. jacka”, - wydawnictwa zakonne — edytorzy publikujący przy zakonach i zgromadzeniach zakonnych męskich i żeńskich, np.: wydawnictwo zgromadzenia paulistów „edy-cja świętego pawła”, wydawnictwo polskiej prowincji zakonu pijarów „espe”, wydawnictwo oo. franciszkanów „Bratni zew”, - wydawnictwa prywatne — oficyny wydające książki o tematyce religijnej, których raporty o książce katolickiej ukazują się co dwa lata, począwszy od roku 2001. Do tej pory wydano cztery tego typu publikacje. autorem wszystkich jest jakub frołow, a dwóch ostatnich, we współpracy z jerzym wolakiem. na książkach wydanych w 2005 i 2007 roku widnieje nazwisko kuba frołow. obaj autorzy są publicystami „Biblioteki analiz”. 2 frołow j. Wydawnictwa katolickie w Polsce. warszawa: Biblioteka „notesu wydawniczego”. 2003, s. 7. 3 kowalewska a. Wydawnictwa katolickie PRL. warszawa: iinisB Uw. cyt. za: frołow j. Wydawnic-twa… s. 7. właścicielami są osoby prywatne, np.: znak, M, Biały kruk, rafael, adam, po-lwen4, - wydawnictwa organizacji i stowarzyszeń związanych z kościołem — działające przy organizacjach katolickich, fundacjach, ruchach religijnych, np.: wydawnictwo towarzystwa Biblijnego w polsce, wydawnictwo ruchu rodzin nazaretańskich, - wydawnictwa naukowe — działające przy katolickich uczelniach wyższych i innych placówkach naukowych, np.: wydawnictwo wydziału teologicznego Uniwersytetu opolskiego, wydawnictwo katolickiego Uniwersytetu lubelskiego, wydawnictwo naukowe papieskiej akademii teologicznej w krakowie, wydawnictwo instytutu studiów nad rodziną. Drugim kryterium formalnym jest wpisanie w wydane dzieło formuły imprimatur. zgodnie z definicją zawartą w encyklopedii religii5, „imprimatur” oznacza z łac. „niech będzie drukowane”, „wolno drukować”. w kościele katolickim jest to formuła użyta przez władzę kościelną, pozwalająca na druk i rozpowszechnianie dzieła, które dotyczy tema-tyki religijnej lub moralnej. zwykle bywa opatrzone datą i podpisem oraz dodatkowym zwrotem „nihil obstat”, czyli „nie ma przeszkód”. początki tej praktyki sięgają Vi w., kie-dy to papieże poświadczali zgodność dzieł pisarzy katolickich z nauczaniem kościoła, obowiązuje ona od XVi w6. w kraju gospodarki wolnorynkowej każdy może wydać modlitewnik, ma do tego prawo wydawnictwo diecezjalne, zakonne lub świeckie. U klienta — czytelnika, pragnącego zakupić modlitewnik rodzi się pytanie, jaka jest wiarygodność tej publikacji w przypadku, gdy wydaje ją edytor niekościelny? jeśli nie ma imprimatur pojawia się podejrzenie co do jego wiarygodności i pochodzenia, jeśli jest aprobata — klient ma gwarancję, że modli-tewnik może być używany w kościele katolickim. w praktyce imprimatur powinny mieć wszystkie modlitewniki, podręczniki do nauczania religii, rozważania wykorzystywane 4 frołow k., wolak j. Raport o książce katolickiej. Edycja 2007. warszawa: Biblioteka analiz. 2007, s. 49. 5 Religia. Encyklopedia PWN. tom 4. red. tadeusz Gadacz, Bogusław Milerski. warszawa: pwn. 2001, s. 513. 6 podobną definicję podaje Encyklopedia wiedzy o książce: „formuła (wraz z datą i podpisem) ze-zwolenia władz kościelnych na druk książki, zwykle religijnej; często pod nią umieszczano formułę „Nihil obstat” (dosł. „nic nie stoi na przeszkodzie”), również z datą i podpisem, będącą zezwoleniem cenzury kościelnej”. na podstawie Encyklopedia wiedzy o książce. red. nacz. aleksander Birken-majer, Bronisław kocowski, jan trzynadlowski. wrocław: zakład narodowy im. ossolińskich. 1971, s. 989. jest ważnym elementem, chroniącym nauczanie kościoła przed błędami i naleciałościami niezgodnymi z jego liturgią i wiarą. powinno na nim zależeć przede wszystkim świeckim edytorom chcącym opublikować książkę religijną. w przypadku wydawców katolickich, kurie często nie udzielają specjalnego imprimatur na książki wydawnictw zakonnych, wychodząc z założenia, że zarządzają nimi dyrektorzy, którzy są księżmi, np.: wydawnictwo salwator (księży salwatorianów), wydawnictwo „w Drodze” (ojców dominikanów), wydawnictwo „Bratni zew” (ojców francisz-kanów), wydawnictwo DeHon (księży sercanów), wydawnictwo „Marianum” (księży Marianów), wydawnictwo „VerBinUM” (księży werbistów), wydawnictwo HoMo Dei (ojców redemptorystów) itd. wystarczy tutaj zastosować jedynie „nihil obstat” lub „imprimi potest”. zezwolenia na druk udziela kuria za pośrednictwem biskupa. książka jest czytana przez wyznaczonego cenzora i zatwierdzona przez komisję, której często przewodniczy komisja liturgiczna kurii diecezjalnej. aprobaty może udzielić kuria diecezjalna (metropolitarna) na terenie, której znajduje się wydawnictwo lub autor. nierzadkie są sytuacje, gdy autor pochodzi z innej diecezji niż edytor publikujący jego książkę. na podstawie piotrowski p. temat: Udzielanie imprimatur [online]. Do Joanna Wróbel. [cytowany 20 września 2007]. korespondencja osobista. w liturgii oraz nabożeństwach liturgicznych (różaniec, droga krzyżowa itd.)7. omawiając kryteria merytoryczne, za pomocą których staramy się definiować książkę katolicką, można odnieść się do tematyki publikacji. książki traktujące o osobistościach kościoła katolickiego będą dotyczyły biografii osób duchownych, hagiografii, opisów kultu osób i miejsc świętych. wśród pozycji poruszających problemy wiary i moralno-ści katolickiej wymienimy świadectwa, różne kategorie duchowomoralno-ści, np. maryjna itd. publikacje opisujące rzeczywistość poprzez pryzmat katolickiego światopoglądu będę dotyczyły takich sfer, jak: teologia, filozofia, historia, rodzina, małżeństwo, wychowanie, psychologia, formacje kapłańskie i zakonne, encykliki papieskie, dokumenty kościelne i inne. pozostaje wymienić jeszcze te, które stanowią pomoc w liturgii, modlitwie i kate-chizacji: pismo święte, materiały homiletyczne, modlitewniki, książeczki do nabożeństwa, encyklopedie, słowniki, leksykony, katechizmy, podręczniki metodyczne i pomoce do katechizacji, myśli i rozważania, aforystyka, śpiewniki. ponadto liczne i popularne na rynku wydawniczym: poradniki kulinarne, powieści katolickie, poezja, albumy, publikacje dotyczące demonologii, sekt, innych religii, uzależnień, poradniki duchowe, książki dla dzieci i wiele innych. Definicja słowa „promocja”8 pochodzi od łacińskich wyrazów promotio, promovere, które oznaczają poparcie, szerzenie, lansowanie. w marketingu dotyczy oddziaływania na klientów i potencjalnych nabywców. polega ono na dostarczaniu informacji, argumentacji i obietnic oraz zachęty, co ma skłonić nabywców do zakupu oferowanych produktów lub skorzystania z proponowanych usług, a także stworzyć przychylną opinię o organizacjach, firmach, instytucjach. promocja — element kompozycji marketingu-mix jest sposobem komunikacji instytucji z rynkiem. w literaturze nazywa się ją również polityką komunikacji marketingowej. składa się na nią zespół działań i środków, za pomocą których przedsiębiorstwo przekazuje na rynek informację o produkcie i firmie, pobudza i ukierunkowuje popyt, kształtuje potrzeby nabywców, zmniejsza elastyczność cenową popytu. instytucja, komunikując się z ryn-kiem, ma na celu wywołanie zaplanowanych reakcji (postaw i zachowań) u potencjalnych klientów. nabywcy komunikują się również z przedsiębiorstwem poprzez akceptację lub odrzucenie jego oferty usługowej. promocja jest więc dialogiem pomiędzy firmą a jej otoczeniem i obejmuje sześć podstawowych elementów9: uczestników komunikacji (nadawca, odbiorca), przekaz (komunikat), kanał transmisji przekazu, szumy (zakłócenia), sprzężenie zwrotne, kontekst komunikacji. książka wydawców katolickich jako obiekt działań promocyjnych w prasie branżowej od ponad dziesięciu lat powtarzają się postulaty zwiększenia nakładów na reklamę i promocję książki katolickiej. edytorzy uważają, że ze względu na specyfikę tego rynku, zyski nie są najważniejsze, należy jednak dbać o poziom edytorski i sprzedaż. przed rokiem 1989 polscy wydawcy katoliccy musieli radzić so-bie z ograniczeniami produkcji i kolportażu swoich produktów. Dziś mogą publikować 7 piotrowski p. temat: Udzielanie imprimatur [online]. Do Joanna Wróbel. [cytowany 20 września 2007]. korespondencja osobista. 8 sztucki t. Encyklopedia marketingu. warszawa: placet. 1998, s. 256. 9 Podstawy marketingu. pod red. j. altkorna. kraków: instytut Marketingu. 2003, s. 271. wszystko, a problemem stała się skuteczna sprzedaż i sprawne dotarcie z informacją do odbiorcy. w latach 90. XX w. powstało wiele nowych oficyn katolickich, tak prywatnych, jak i związanych z kościołem. pojawiły się głosy, że pierwsi z nich zdecydowanie lepiej radzą sobie na wolnym rynku. wydawcy katoliccy nierzadko postrzegają marketing jedynie jako narzędzie do osiągania lepszych wyników finansowych, co jest niezgodne z ich powołaniem. wydaje się, że w prowadzeniu tego typu działalności najważniejszym ogniwem jest czytelnik, a on musi wiedzieć o istnieniu danego tytułu i mieć sposobność nabycia go, co nie jest możliwe bez dobrej informacji, a tym samym promocji10. Mimo omówionych trudności, w ostatnich latach obserwujemy wzrost „świadomości biznesowej” oficyn katolickich. członkowie stowarzyszenia wydawców katolickich mogli wziąć udział w bezpłatnym szkoleniu z zakresu promocji, reklamy i współpracy z mediami zorganizowanym przez stowarzyszenie wspólnie z centrum informacji o książce. poza tym, na zamówienie edytorów katolickich, firma konsultingowa Book Marketing research z siedzibą w krakowie prowadzi kursy z technik sprzedaży i marketingu. systematyczny wzrost sprzedaży publikacji o tematyce religijnej odnotował w Rynku książki w Polsce 2002 łukasz Gołębiewski. Uważa on, że ma to związek z lepszą dystrybucją oraz coraz bardziej widoczną promocją. w 2005 r. w branży pojawiło się wiele pozytywnych opinii pod adresem wydawców katolickich. zaobserwowano intensywny rozwój targów wydawców katolickich, zwięk-szoną aktywność działów promocji, a także dużą życzliwość mediów ogólnopolskich dla tych oficyn. przede wszystkim, o książkach religijnych pisze się coraz więcej, zmieniła się estetyka okładek publikacji oraz typografia reklam. edytorzy zaczęli w budżetach swoich placówek planować środki na promocję, zwiększyli liczbę pracowników działów marketingu. zmianie uległo także podejście mediów, które przestają reagować negatyw-nie na słowo „katolicki”, wydawcy natomiast mają świadomość, że muszą sprostać tym samym wymaganiom rynkowym, co cały sektor książki w polsce, czyli zabiegać o klienta, budować sieci dystrybucyjne, zmagać się z problemami ogólnorynkowymi12. autorzy najnowszego Raportu o książce katolickiej. Edycja 2007 piszą o promocji w ścisłym powiązaniu z dystrybucją. zwracają uwagę, że na sprzedaż książki mają wpływ następujące czynniki: dobra promocja, estetyczne okładki, atrakcyjne prezentowanie się na półkach księgarskich, tematyka oraz ciekawy i nowoczesny sposób jej ujęcia. istotną rolę pełni także logo wydawcy. obserwujemy, jak rynek świecki otwiera się na ofertę katolickich domów wydawniczych, co odbywa się z dużą korzyścią dla obu stron. cenną uwagą jest także stwierdzenie, że o dobrze napisaną i umiejętnie promowaną książkę pośrednicy upominają się sami13. 10 frołow j. Raport o książce katolickiej. warszawa: Biblioteka analiz. 2001, s. 19–20. frołow j. Wydawnictwa katolickie w Polsce. warszawa: Biblioteka „notesu wydawniczego”, 2003. s. 21–22. 12 frołow k., wolak j. Raport o książce katolickiej. Edycja 2005. warszawa: Biblioteka analiz. 2005, s. 47–48. 13 frołow k., wolak j. Raport o książce katolickiej. Edycja 2007. warszawa: Biblioteka analiz. 2007, s. 61–70. Analiza zawartości prasy Badanie częstotliwości występowania reklam, informacji o targach, nagrodach, wydawnictwach i wydarzeniach związanych z rynkiem wydawców książki katolickiej przeprowadzono w oparciu o metodę ilościowej analizy zawartości prasy, której prekur-sorami w polskich badaniach prasoznawczych byli: irena tetelowska i Mieczysław kafel4. zgodnie z definicją zaproponowaną przez walerego pisarka5: „Analiza zawartości jest zespołem różnych technik systematycznego badania strumieni lub zbiorów przekazów, polegającego na możliwie obiektywnym (w praktyce zwykle: intersubiektywnie zgodnym) wyróżnianiu i identyfikowaniu ich możliwie jednoznacznie skonkretyzowanych, formalnych lub treściowych, elementów oraz na możliwie precyzyjnym (w praktyce zwykle: ilościo-wym) szacowaniu rozkładu występowania tych elementów i na głównie porównawczym wnioskowaniu, a zmierzającego przez poznanie zawartości przekazów do poznania innych elementów i uwarunkowań procesu komunikacyjnego”6. Metoda analizy zawartości, w tym przypadku będzie zastosowana do tytułów pra-sowych, ale można ją wykorzystać również w celu analizy komunikowania wszystkich rodzajów mediów masowych. Metoda ma za zadanie określić częstotliwość występowania (frekwencję) konkretnych jednostek analizowanych. ponieważ nie wszystkie jednostki mają tą samą wartość, należy przygotować klucz kategoryzacyjny. kategorie klucza po-winny być: adekwatne do celu badań i problemu badawczego, możliwie wyczerpujące, wyraziste i jednoznaczne, a dodatkowo oszczędne, logiczne i nierozłączne17. zgodnie z powyższym, stosując tę metodę, uwzględniamy zarówno treść, jak i formę przekazu. aby zbadać całość (np. gazetę, tygodnik, miesięcznik) musimy rozłożyć ją na elementy za pomocą klucza kategoryzacyjnego. evelina kirstanowa podaje następującą definicję: „Klucz kategoryzacyjny — system istotnych kategorii, niezbędny do dokonania analizy zawartości. Stanowi najważniejszy element przygotowania do analizy zawartości, która będzie o tyle dobra, o ile klucz jest dobrze skonstruowany
Proszę o streszczenie jakiegoś artykułu religijnego np. z Gościa Niedzielnego. :)) Z góry dziękuję ;D Pół miliona osób manifestuje w obronie rodziny DODANE 2013-01-13 17:41 KAI/kab W manifestacji przeciw "małżeństwom dla wszystkich", która 13 stycznia po południu przeszła ulicami Paryża, wzięło udział od 340 tys. do 800 tys. osób. Pierwszą liczbę podała na zakończenie wydarzenia stołeczna prefektura policja, drugą natomiast organizatorzy, czyli stowarzyszenie "Manif pour tous" (Manifa dla wszystkich).. Chcę okazać swe poparcie i wyrazić słowa zachęty organizatorom i aby Francuzi mogli powiedzieć, co naprawdę myślą o małżeństwie homoseksualnym – powiedział dziennikarzom metropolita Paryża kard. André Vingt-Trois. 13 stycznia spotkał się on z uczestnikami jednej z kolumn manifestacji przeciw tzw. „małżeństwom dla wszystkich”, która zgromadziła się w Denfert-Rochereau na południu stolicy Francji. Uczestnicy wyruszyli z czterech różnych punktów stolicy Francji, następnie spotkali się na Placu Marsowym. Każdy z tych marszów zgromadził mieszkańców różnych dzielnic (arrondissements) miasta i był przygotowywany przez różnych organizatorów. dzięki pozdroo :) W swym artykule pan Leszek śliwa opisuje Sąd Ostateczny Hansa Memlinga. Obraz ten pokazuje wizję Sądu Ostatecznego ukazaną na płótnie. Jest on pełen symbolizmu. Po pierwsze postać Chrystusa siedzącego na tęczy, stanowiącej symbol przymierza Boga z ludżmi ukazany w Starym Testamencie. Postać Jezusa jest w centrum, czyli jest najważniejsza. Opiera on stopy na kuli ze złota, pokazując w ten sposób, że panuje nad całym światem. Okrywa go purpurowy płaszcz symbolizujący mękę Zbawiciela na krzyżu. Aniołowie trzymają w rękach narzędzia męki naszego Zbawcy. Jezus, jako dobry sędzia, jedną ręką błogosławi, druga opuszczona pokazuje, że nikogo nie potępia. Biała lilia przy głowie to czystość i niewinność, a ognisty6 miecz przypomina o wygnaniu z Raju, symbolizuje także karę. Przy Jezusie zasiada dwunastu apostołów, niżej zaś widoczna jest Maryja i święty Jan Chrzciciel, proszą oni za ludżmi. Tę część obrazu zamyka czterech trąbiących anilów głoszących zmartwychwstanie i zbawienie. Poniżej zostały przedstawione sceny rozgrywające się na ziemi. W centrum Michał Archanioł z wagą waży ludzkie czyny. Gdy czyjeś dobre uczynki przeważą idzie do nieba, innych zaś czeka piekło, wieczne potępienie. Za Archaniołem widoczny jestanioł zmagający się zdiabłem o duszę człowieka. Najpewniej zwycięży anioł, ponieważ to wszystko rozgrywa się na terenie należącym do dobra. Diabły pod postacią odrażających stworów mają kolorowe motyle skrzydła. Skrzydła te zostały przedstawione poto, by uświadomić ludziom oglądającym obraz, że szatany są niestałe w wierze. W czasach Memlinga właśnie skrzydła motyla stanowiły symbol niestałości, ułudy, oszustwa ukrytych pod postacią ulotnego pozornegopiękna. Anioł walczący o duszę ludzką ma na sobie błękitną szatę. Ów błękit jest symbolem dobra, niewinności, oraz wszelkich dobrych cnót podobających się Panu. W obrazie mistrza Memlinga została przekazana przestroga, czy raczej przesłanie dla ludzkości ukazujący, że jeśli będzie ona dobrze postępować, zgodnie z Bożą Myślą, to czeka ją zbawienie; jeśli zaś żle, pójdzie do piekła na wieczną udrękę i potępienie, gdzie będzie płacz i zgrzytanie zębów. W przeciwieństwie do wiecznej szczęśliwości czekającej zbawionych. Tak właśnie Hans Memling wyobraził sobie koniec świata i Sąd Ostateczny.
streszczenie artykułu z gościa niedzielnego