Jak często należy czyścić łańcuch w rowerze? Aby utrzymać łańcuch w dobrym stanie, warto czyścić go co około 200-300 kilometrów. Jednak jeśli jeździsz w trudnych warunkach, takich jak błoto lub piasek, lub jeździsz na mokrym, to warto czyścić łańcuch częściej, nawet po każdej jeździe.
Nie wiem co podmienić zamiast śruby z gwintem i do czego to zamocować i napiąć ładnie łańcuch. Zależy mi na jak najmniejszym tarciu przy napięciu łańcucha bo chcę zastosować do tego jakiś mały silniczek. Z tego co dziś wymajstrowałem mam 4 łańcuchy po około 10cm (łańcuch rowerowy podzieliłem na 4 części).
Zakłada się, że wytrzyma on przejechanie z nim nawet 25 tys. km, podczas gdy łańcuch tylko 5 tys. km. Bezawaryjność – pasek zębaty w rowerze w przeciwieństwie do łańcucha nie zawiera elementów metalowych, co za tym idzie, z czasem nie będzie korodował – sól i woda są mu niestraszne. Ponadto nie rozciąga się w wyniku
Nowy łańcuch przeskakuje. WitamZmieniłem łańcuch w moim rowerze elektrycznym i przy najszybszym przełożeniu przeskakuje mi łańcuch a kaseta tylna nie powinna być zużyta. Bynajmniej ja nie widzę oznaki zużycia jest to w sumie nowy rower .Nie wiem czy znaczenie ma tutaj długość łańcucha ponieważ oryginalny mam 115 plus spin
Próbowałem na siłę tj. ruchami jak zakłada się łańcuch w rowerze, ale niestety ustawił się o jeden ząbek za daleko.. Muszę go napiąć, ale nie wiem czym. #4 10 Gru 2012 21:24
Przerzutki rowerowe bardzo często same się rozregulowują - mogą być ich złego działania także inne powody, zakup nowego sprzetu, uderzenia, zmiana napięcia i
LDcr. Bez skracania się nie da. W rowerze nie ma rolki napinającej, ani innego mechanizmu, który mógłby pomóc. Jest śrubka, z tyłu przerzutki, ustalająca jej położenie, ale zakres regulacji nią jest znikomy. Odsadzając nią przerzutkę od ramy, zmniejszamy kąt opasania łańcucha, co nie robi dobrze napędowi, więc lepiej nie wykręcać jej. O ile skrócić? jest jakiś wzór do obliczania długości łańcucha i pewnie znajdziesz go w sieci, ale najprościej dojść do tego metodą prób. Gdy skrócenie o jedno ogniwo nie pomoże, ubieramy następne. Prosta sprawa, gdy wymieniamy łańcuch, bo wystarczy policzyć ogniwa w starym.
Teraz należy łańcuch umieścić w kąpieli odtłuszczająco-myjące. Najlepiej użyć do tego celu terpentyny lub benzyny ekstrakcyjnej. Łańcuch zdjęty z roweru umieszczamy po prostu w płytkim pojemniku i zostawiamy na noc, jeśli czyścimy w pozycji zapiętej na rowerze, musimy znaleźć jakiś sposób, by gruntownie go wymoczyć. Można rozważyć inwestycję w specjalne urządzenie do mycia łańcucha, jego cena to kilkanaście-kilkadziesiąt złotych. Napełnia się je specyfikiem myjącym, a następnie powoli kręcąc pedałami przez kilkanaście minut myje się łańcuch.
Znaną i lubianą metodą czyszczenia łańcucha rowerowego jest jego wytrząsanie w kilku kolejnych, niewielkich porcjach rozpuszczalnika lub innego rodzaju odtłuszczacza. Szejkowanie łańcucha to najlepszy i najszybszy sposób mycia łańcucha, który wbrew pozorom jest metodą bardzo “czystą” i uzasadnioną ekonomicznie. W odróżnieniu od stosowania maszynki do czyszczenia łańcucha szejkowanie łańcucha przebiega w szczelnie zamkniętym naczyniu. Jedynymi momentami, w których może dojść do wycieku roztworu myjącego, są chwile nalewania, wylewania go z naczynia i wyciągania łańcucha do wysuszenia. W ostatnim przypadku pomaga niewielki kawałek szmatki umieszczony przy wlocie butelki, którym zbieramy nadmiar cieczy z łańcucha. Ano właśnie — butelka! Butelka do czyszczenia łańcucha Naczynie do mycia łańcucha musi równocześnie być: nietłukące i wytrzymałe, ponieważ o jego ścianki podczas shake’owania będzie obijać się łańcuch, szczelne po zamknięciu, żeby zapobiec wyciekom smrodliwych, plamiących substancji, mieć szeroki wlot, który w ogóle umożliwi wydobycie łańcucha, tanie, żeby nie było go szkoda. Wszystkie powyższe wymagania spełnia niewielka butelka PET po herbatce. Do dostania w praktycznie każdym supermarkecie za ok. 2–3 zł. Zwyczajne butelki PET po wodzie mineralnej, do czyszczenia łańcucha również się nadadzą, ale będą jednorazowe. Łańcuch podczas czyszczenia ma skłonność do skręcania się w pętelki, a tych już przez otwór nie przełożymy — butelkę z szyjką o niewielkiej średnicy trzeba będzie rozciąć. Odtłuszczacze do łańcucha Istnieją przeróżne preparaty stosowane do płukania łańcucha. W sprzedaży dostępne są wodorozcieńczalne środki na bazie wyciągu ze skórek cytrusów, jednak moim zdaniem do czyszczenia łańcucha równie dobrze sprawdzają się tańsze produkty ropopochodne (o ile łańcuch nie posiada specjalnych powłok — patrz zalecenia producenta), czyli: benzyna ekstrakcyjna — środek doskonale penetrujący, niezwykle lotny, wysoce łatwopalny, a więc niebezpieczny. Mieszanina benzyny ekstrakcyjnej z powietrzem w pewnych stężeniach jest silnie wybuchowa. Odradzam jej stosowanie. Nie można jednak odmówić benzynie ekstrakcyjnej szybkiego odparowywania z czyszczonych powierzchni. benzyna bezołowiowa — własności zbliżone do benzyny ekstrakcyjnej, ale nieco gorsze — również nie polecam. olej napędowy, czyli tzw. ropa — dobrze rozpuszcza smary i oleje, trochę natłuszcza. Stosunkowo bezpieczny w użytkowaniu ze względu na dość wysoką temperaturę zapłonu, a do tego bajecznie tani. nafta świetlna — cechy zbliżone do oleju napędowego, przy czym śmierdzi niemożebnie. Polecam, jeśli chcemy zasmrodzić całe mieszkanie, a małżonkę doprowadzić do szewskiej pasji 😉 and last but not least bezwonny olej do lamp i pochodni — moje odkrycie i wybór, ze względu na kompromis pomiędzy bezpieczeństwem użytkowania, właściwościami myjącymi, niską smrodliwością i ceną jednostkową. Z tą bezwonnością oleju do lamp nie jest znowu aż tak różowo, jak chwali się producent na opakowaniu, ale jest to smrodek zdecydowanie mniej wyczuwalny niż w przypadku nafty, gdzie po skończonym czyszczeniu łańcucha całe pomieszczenie wypełnione było nieznośnym fetorem, nawet pomimo intensywnego wietrzenia. Załóżmy, że do czyszczenia łańcucha zgromadziliśmy już butelkę po herbatce oraz “bezwonny” olej do lamp i pochodni. Potrzebne będą jeszcze dwa nieduże, zakręcane pojemniki do przechowywania zużytego w procesie oleju. W zupełności wystarczą słoiki po majonezie, choć pewnie lepszym rozwiązaniem byłoby coś nietłukącego. Łańcuch przecieramy z zewnętrznych zabrudzeń. Jeśli błoto zgromadziło się wewnątrz ogniw, możemy wspomóc się sztywną szczoteczką. Rozpięty łańcuch umieszczamy w butelce i zalewamy niewielką, ok. 5 cm warstwą oleju. Butelkę szczelnie zakręcamy i wstrząsamy łańcuch w rozpuszczalniku na wszystkie strony przez około 1 minutę. Zużyty olej odlewamy do słoiczka, nalewamy porcję świeżego, ponownie szejkujemy. I tak łącznie 3–5 razy. Pod koniec czyszczenia łańcucha olej w butelce powinien być prawie całkowicie przejrzysty. Zużytego oleju nie wylewamy do kanalizacji (ale o tym dalej)! Łańcuch wyciągamy z butelki, wycierając od razu szmatką, żeby nie napaskudził za bardzo dookoła. Rozwieszamy do “wysuszenia” w przewiewnym miejscu na kilka godzin. Jeśli bardzo zależy nam na czasie, do ostatniego płukania możemy użyć benzyny ekstrakcyjnej (na własną odpowiedzialność) — ta odparowuje w trymiga, więc łańcuch będzie nadawał się do smarowania już po kilkudziesięciu minutach. Czysty łańcuch zapinamy z powrotem na kołach łańcuchowych naszego roweru. Każdą tulejkę smarujemy kropelką oliwki do łańcucha. Obracamy kilkukrotnie korbami do tyłu, aby łańcuch poprzeginał się na elementach napędu i oliwka dobrze spenetrowała zakamarki ogniw. Po odczekaniu kilkunastu minut łańcuch przecieramy czystą szmatką z nadmiaru oliwki, która i tak będzie wyciekać jeszcze przez kilka najbliższych przejażdżek. Zużyty podczas czyszczenia olej zostawiamy do odstania. Wszystkie nierozpuszczalne zabrudzenia powinny opaść na dno słoika w ciągu kilku dni i olej będzie nadawał się do ponownego czyszczenia łańcucha. Trzeba tylko uważać, żeby podczas dekantacji (do drugiego słoika) nie zruszyć warstwy osadu na dnie. Taki recykling odtłuszczacza sprawia, że szejkowanie łańcucha staje się bardzo ekonomiczne. Co ile km czyścić łańcuch? Łańcuch czyścimy, gdy jest brudny ( ͡° ͜ʖ ͡°) Osobiście szejkowanie łańcucha przeprowadzam, gdy zajdzie przynajmniej jedno ze zdarzeń: jazda odbywała się w mokro-błotnistych warunkach lub przejechałem w suchych warunkach ok. 250 km. W każdym innym przypadku dbam jedynie o utrzymanie zewnętrznych powierzchni łańcucha w czystości, zaś smaruję, gdy napęd zaczyna pracować głośniej. Do przecierania łańcucha z zewnątrz doskonale nadają się najtańsze chusteczki do pielęgnacji niemowląt; świetnie usuwają kurz i resztki smaru wyciekające spomiędzy ogniw. Porządne przetarcie łańcucha po każdej jeździe sprzyja zachowaniu w czystości całego napędu, a trwa jedynie kilkadziesiąt sekund.
Łańcuch oraz kaseta to elementy napędu podlegające najszybszemu zużyciu. Z punktu widzenia mechanika „intensywna” eksploatacja roweru od „spacerowej” różni się częstotliwością prac przy tych właśnie komponentach. Dysproporcje wystąpią również w przypadku jazdy w terenie i na szosie, bo błoto, piach i woda stawiają przed napędem bardzo trudne wymagania i niszczą go w zatrważającym tempie. Jeśli więc jesteś entuzjastą aktywnego mtb, przynajmniej raz w sezonie twój mechanik będzie zmuszony wykonać opisane przez nas czynności. Ale wierzymy, że po lekturze tego odcinka warsztatu będziesz mógł go osobiście w tym zastąpić. Kasety zębatek Rzecz z zewnątrz wyglądająca dokładnie tak samo jak popularny w dawniejszych czasach wolnobieg, zbudowana z koronek i rozdzielających je plastikowych „dystansów”, bardzo ważnych dla funkcjonowania systemu indeksowanej zmiany biegów. Mechanizm zapadkowy wywędrował do bębna piasty, dla zwykłego użytkownika kaseta jest więc znacznie mniej skomplikowanym komponentem, który nawet zupełnemu laikowi trudno zepsuć inaczej niż w toku normalnej eksploatacji. Kaseta w zależności od przynależności grupowej mieć będzie 7,8,9 lub 10 koronek przedzielonych dystansami ub osadzonych na wspólnym aluminiowym (Shimano XT) lub kompozytowym (SRAM PG-980) korpusie zwanym „pająkiem”. Dwie, trzy lub nawet cztery najmniejsze koronki będą przy tym dosobnione i osadzane bezpośrednio na korpusie bębna wolnobiegu. Całość uzupełnia specjalna nakrętka służąca do stabilnego umocowania kasety na bębnie wolnobiegu. Nakrętka nie jest przypadkowa i musi odpowiadać przynajmniej producentowi kasety. Kupując nową kasetę, przede wszystkim kieruj się wielkością i liczbą koronek, przynależnością do grupy i kompatybilnością z łańuchem. Kolory pająka i nakrętki, a nawet waga komponentu, są sprawą daleko mniejszej rangi. Kiedy wymieniać? Niektórzy zajeżdżają napęd do końca, tak jak inni nie spuszczają wody w toalecie. Ale właściwe postępowanie jest zgoła inne. Podstawowy łańcuch 9-biegowy kosztuje 30–40 zł i jego wymiana przynajmniej raz na rok nie będzie żadną fanaberią. Profilaktycznie. Jak kontrolna wizyta u dentysty. A co z zębami? A właśnie. Kaseta zużywa sie bardzo nierównomiernie, małe koronki zużywają się szybciej niż duże. Ulubione koronki zużywają się szybciej niż te traktowane po macoszemu. I to jest najgorsze. Zajechana jedna koronka oznacza konieczność zakupu całej kasety. A to w przypadku podstawowej “dziewiątki” boli co najmniej 100 złotych. Łańcuch Rzecz z pozoru pozbawiona jakiejkolwiek filozofii, tymczasem nigdzie indziej niuanse nie decydują w takim stopniu o współdziałaniu komponentów. Do napędów o 21, 24, 27 i 30 biegach przeznaczone są łańcuchy o szerokościach od 7,3 do 6,5 milimetra. Poszczególne systemy mogą wymagać łańcuchów różniących sie o zaledwie 0,2 mm, więc pomiar “na oko” jest bezwartościowy. Musisz wiedzieć dokładnie, jakiej kasety używasz, żeby ktokolwiek mógł doradzić ci odpowiedni łańcuch. Kupując nowy, oprócz rodzaju kasety weź pod uwagę potrzebną liczbę ogniw, a także sposób łączenia dwóch końców łańcucha. Bo są lepsze i gorsze, łatwiejsze i trudniejsze metody spinania. 1. Zdejmij koło. 2. Wyciągnij szpilkę z osi. 3. Załóż „bacik” tak, jak pokazuje zdjęcie. 4. Naciskając z jednakową, dużą siłą na ramię „bacika” i na ramię klucza, doprowadź do „odpuszczenia” nakrętki. 5. Odkręć nakrętkę i zsuń kasetę z bębna wolnobiegu. 7. Dokładnie oczyść bęben wolnobiegu z zanieczyszczeń. 8. Zlokalizuj szerokie nacięcie na bębnie i ustaw je np. w górnym położeniu. 9. Odnaleź odpowiadające temu nacięciu położenie kasety i wsuń ją na bęben. 10. Załóż kolejne koronki. 11. Ręcznie wkręć nakrętkę kasety do oporu. 12. Używając klucza, dokręć nakrętkę na tyle mocno, aby mieć pewność, że sama się nie odkręci. 13. Po dokręceniu sprawdź, czy kaseta nie porusza się na boki (np. gdy zapomnisz o jakiejś koronce czy należącej do kompletu podkładce). Wymiana łańcucha ze sworzniem 1. Przerzuć łańcuch na najmniejszą tarczę z przodu i najmniejszą koronkę z tyłu. 2. Wybierz sobie dowolne srebrne ogniwko obok napinacza przerzutki i umocuj na nim rozkuwacz. 3. Mając pewność, że trzpień rozkuwacza trafia prosto w bolec łańcucha (sworzeń) wyciśnij go do oporu wyznaczonego przez rozkuwacz. 4. Wykręć z powrotem trzpień rozkuwacza. 5. Ręcznie wygnij łańcuch w miejscu rozłączenia i rozepnij go. 6. Zdejmij łańcuch z roweru, ciągnąc za koniec zwisający pod tylną przerzutką. 7. Przyłóż nowy i stary łańcuch do siebie, oznacz, o ile nowy trzeba skrócić. 8. Skróć nowy łańcuch za pomocą rozkuwacza. 9. Załóż nowy łańcuch, poczynając od prowadnicy przedniej przerzutki. Nie zakładaj jeszcze łańcucha na najmniejszą tarczę z przodu. 10. Zrób tak, aby oba końce łańcucha spotkały się pod rowerem, a wysunięty sworzeń znajdował się po twojej stronie. 11. Za pomocą rozkuwacza złącz łańcuch tak, aby sworzeń wystawał z obu płytek w jednakowy sposób. 12. Dłonią i szmatką mocno powyginaj świeżo zapięty łańcuch w poprzek, aby ułatwić jego zaginanie się w miejscu świeżego spięcia. 13. Załóż łańcuch na najmniejszą tarczę, sprawdź działanie przerzutek. Jak zmienić łańcuch spięty zapinką? 1. Przerzuć łańcuch na najmniejszą tarczę z przodu i najmniejszą koronkę z tyłu. 2. Wygnij łańcuch obok napinacza przerzutki tak, jak pokazuje fotografia. 3. Za pomocą kombinerek przyłożonych po przekątnej rozłącz zapinkę. 4. Wyjmij obie części zapinki, zdejmij łańcuch z roweru, ciągnąc za koniec zwisający pod tylną przerzutką. Pozostałe czynności wykonaj analogicznie do opisanych, z tą jednak różnicą… 5. Zrób tak, aby oba końce łańcucha spotkały się pod rowerem. 6. Nałóż płytki zapinki na końce łańcucha i złącz je. 7. Przekręć korby do tyłu, aby zapinka znalazła się nad rurą ramy. 8. Zaciśnij tylny hamulec i kopnij w pedał. Zapinka „wskoczy” i zakleszczy się. 9. Dłonią i szmatką mocno powyginaj świeżo zapięty łańcuch w poprzek, aby ułatwić jego zaginanie się w miejscu świeżego spięcia. 10. Załóż łańcuch na najmniejszą tarczę, sprawdź działanie przerzutek. Słowa ROBOLEK Zdjęcia ŁUKASZ SZRUBKOWSKI Tekst z Magazyn Rowerowy 03/2007 Nie tego szukasz? Zobacz też pozostałe porady serwisowe: tag warsztat.
Widok (16 lat temu) 24 marca 2006 o 14:29 co zrobic kiedy spada łańcuch?chodzi o rowerowy łańcuszek hehehehehe......tzn wiem że trzeba cofnąc , tylnie koło...ale jak to zrobic?niech ktoś mi pomoze:) 0 2 ~Stachu (16 lat temu) 24 marca 2006 o 14:45 Prawdopodobnie pomogą ci w warsztacie rowerowym. Fachowcy tam pracujący raczej skrócą łańcuch, niż przesunął koło, co nie ma najmniejszego sensu - no chyba że masz jakiś ekstra super wyjątkowy rower, ale raczej wątpię;) 0 2 (16 lat temu) 24 marca 2006 o 15:04 pewnie ma rower miejski gdzie koło wchodzi w widełki nie z dołu ale od tyłu (tak jak w BMX) i jest przez to regulacja przód-tył. Poza nakrętkami na ośce (które trzeba poluzować) są jeszcze z obu stron takie śruby-naciągacze. I właśnie te śrubki to jest regulancja którą możesz naciągnąć łańcuch. Jeżeli to nie pomoże i nadal wiśi to trzeba skracać łańcuch. 0 2 ~Yary Squary (16 lat temu) 24 marca 2006 o 22:35 rB napisał(a): > pewnie ma rower miejski albo wiejski... > gdzie koło wchodzi w widełki nie z dołu ale od tyłu (tak jak w BMX) ...gdzie koło wchodzi w widełki od przodu na skos w górę (jak w Ukrainie)... > i jest przez to regulacja przód-tył. ....i gdzie jest regulacja w zakresie. A łańcuch, żeby nie spadał, musi być nie tylko odpowiednio nieobwiśnięty, ale także usytuowany w miarę równolegle do płaszczyzny trybu. Ale to potrafią już tylko wiejscy kowale na Żuławach... 1 0 ~martuska (16 lat temu) 24 marca 2006 o 19:34 chyba udam sie do jakiegos warsztatu bo nie wiem itak co z tym zrobic......a rowerm mam miejski:) 3 0 ~żbik (16 lat temu) 24 marca 2006 o 20:44 Kiedyś kuba oferował wszechpomoc rowerową, może wie o co chodzi ... 1 0 (16 lat temu) 24 marca 2006 o 21:59 mozesz powiedziec w jakiej dzielicy mieszkasz, a pewnie ktorys z forumowiczow z radoscia ci pomoze i lancuszek naciagnie :) pozdrawiam jurek 1 1 do góry
jak napiąć łańcuch w rowerze