Od powierzchni ogrodu zależy w dużej mierze, ile zraszaczy trzeba będzie zainstalować oraz w jakim miejscu należy to zrobić, dostępne źródła wody (oczko wodne, instalacja wodociągowa). Są to czynniki, które trzeba przeanalizować, jeśli myślisz o systemie nawadniania. Wiedza w tym zakresie pokaże Ci, jak rozmieścić zraszacze w
Jak często podlewać? Lepiej podlewać rzadziej ale obficie, niż często jedynie zraszając. Trawnikom należy dostarczać wody co kilka dni, a w czasie upałów nawet codziennie. Nie wystarczy krótkie zraszanie, gdyż woda musi dotrzeć na głębokość ok. 15cm. Osiągnie się to zraszając trawnik przez ok. 30-60 minut.
Trochę droższe jest podlewanie wodą z wodociągu. W tym wariancie trzeba jedynie podłączyć nawadnianie ogrodu do domowej instalacji wodnej (Fot. 1), co odbywa się prawie bezkosztowo. Należy to jednak zrobić przez podlicznik, by nie płacić zakładowi wodociągowemu także za ścieki, które podczas podlewania ogrodu przecież nie
Jak już wspominaliśmy, dla nas najważniejszy jest klient i jego ogród. Każdy, kto posiada ten kawałek swojego przydomowego raju, doskonale wie, że należałoby zadbać o niego we właściwy i skuteczny sposób - na przykład stosując automatyczne podlewanie ogrodu.
Kup Automatyczne Podlewanie w Nawadnianie ogrodu - Najwięcej ofert w jednym miejscu. Radość zakupów i 100% bezpieczeństwa dla każdej transakcji. Kup Teraz!
Podlewanie roślin w doniczkach nie jest najłatwiejszym zajęciem. Najpierw musisz nieść nierzadko ciężką konewkę, aby następnie podlać jedną roślinę po drugiej. Operowanie ciężkim od wody narzędziem nie jest wygodne. Poza tym ryzykujesz, że dana roślina zostanie przelana, a przecież nadmiar wody dla większości z nich jest
xwCaDyq. Chcesz, aby Twój ogród zawsze prezentował się pięknie, rośliny były regularnie nawadniane, a przy tym zależy ci na oszczędnym zużyciu wody? Może się okazać, że system automatycznego nawadniania to rozwiązanie właśnie dla Ciebie! Ręczne podlewanie roślinności na posesji wymaga czasu i zaangażowania. Niestety nie zawsze o tym pamiętamy, co skutkuje niejednokrotnie słabą kondycją roślin, ich mniejszą odpornością na 23 choroby, a nawet obumieraniem. Jeśli chcemy, aby trawnik był soczyście zielony, gęsty, a krzewy i inne rośliny rosły bujnie bez naszego zaangażowania, postawmy na automatyczny system podlewania. Dzięki niemu woda trafi do wszystkich roślin w naszym ogrodzie w odpowiednich ilościach i we właściwym czasie, a my sporo na tym zaoszczędzimy. Dla kogo system nawadniania Automatyczne nawadnianie ogrodu to rozwiązanie, które może zastosować praktycznie każdy. Taka instalacja wiąże się z pewnymi wydatkami, dlatego warto przeanalizować zasadność jej wykonania. System zdalnego podlewania z pewnością sprawdzi się w przypadku właścicieli dużych ogrodów, ponieważ zapewnienie właściwego nawodnienia roślinności na rozległym obszarze jest zadaniem bardzo czasochłonnym. Automatyka zwolni nas z obowiązku regularnego podlewania ogrodu i pozwoli zaoszczędzić sporo czasu, który możemy wykorzystać na relaks z rodziną lub inne domowe obowiązki. System nawadniania polecany jest także osobom, które często podróżują. Zadba on pod naszą nieobecność o dobrą kondycję roślin, dzięki czemu nie musimy się obawiać, że po powrocie z wyjazdu służbowego czy urlopu zastaniemy uschnięty ogród. Nie będziemy też musieli prosić nikogo z rodziny lub sąsiadów o pomoc w podlewaniu roślin pod naszą nieobecność. Rozwiązanie to sprawdzi się także w przypadku osób zapracowanych, które jednocześnie marzą o pięknym, tętniącym życiem ogrodzie. Dzięki automatycznemu systemowi nie musimy wykonywać wielu czynności związanych z podlewaniem roślin – ominie nas uciążliwe rozwijanie i zwijanie węży ogrodowych, podłączanie odpowiednich końcówek zraszających czy przenoszenie zraszaczy w inne strefy ogrodu w celu jego równomiernego nawodnienia. Taka instalacja to również dobre rozwiązanie dla oszczędnych. Pozwala bowiem ograniczyć nasze zaangażowanie oraz ekonomicznie zarządzać zużyciem wody. Oszczędności z systemem nawadniania Podlewanie ogrodu sterowane automatycznie jest bardzo ekonomiczne. Szacuje się, że odpowiednio skomponowany system może zużywać nawet o połowę mniej wody, niż ma to miejsce podczas ręcznego nawadniania roślin wężem ogrodowym. Spora oszczędność wody wynika przede wszystkim z tego, że rośliny są podlewane tylko wtedy, gdy faktycznie tego potrzebują. System wyposaża się w specjalne czujniki wilgotności gleby, które przekazują informację do centrali zarządzającej nawadnianiem, gdy wilgotność gleby jest zbyt niska lub też zbyt wysoka. Instalacja reaguje odpowiednio uruchamiając lub wstrzymując podlewanie do momentu, gdy wilgotność gleby spadnie do ustalonego poziomu. Ponadto automatyczne nawadnianie może samoczynnie uruchamiać się we wczesnych godzinach porannych lub po zmierzchu, kiedy parowanie wody do atmosfery jest najmniejsze. Wówczas największa jej ilość będzie trafiać do roślin. Oszczędność w zużyciu wody na potrzeby podlewania ogrodu wynika także z przemyślanego doboru i rozmieszczenia elementów wchodzących w skład systemu. W zależności od rodzaju roślin stosuje się mikrozraszacze, zraszacze stałe, ruchome i linie kroplujące. Każdy z tych elementów ma za zadanie dystrybuować wodę w optymalny sposób dla danej grupy roślin. Różnią się one zasięgiem działania i wydajnością wody. System nawadniania trawnika Koszty orientacyjne Niektóre firmy podają orientacyjne koszty systemu w zależności od wielkości nawadnianego terenu. Najwięcej, bo średnio 10-20 zł za m2 zapłacimy w przypadku mniejszych terenów – do 500 m2. W przypadku działki do 1000 m2 koszt za m2 może się wahać w granicach 6-15 zł. Cena za m2 spada wraz ze wzrostem nawadnianej powierzchni i może wynosić 4-11 zł w przypadku działek o powierzchni 2000 m2 oraz 4-9 zł za m2 w przypadku działek o powierzchni do 3000 m2. Powyżej 3000 m2 koszt za m2 ustalany jest zazwyczaj indywidualnie. Najmniej, bo ok. 5 zł za m2 zapłacimy, gdy automatycznie nawadniany będzie sam trawnik. Podstawowe elementy systemu Do nawadniania rabat i grup krzewów stosuje się mikrozraszacze. Te niewielkie elementy składają się ze szpilki wbijanej w glebę oraz głowicy rozpryskującej. Rozpylają wodę pod postacią małych kropli, tworząc mgłę wodną. Do podlewania trawników i większych powierzchni stosuje się często zraszacze stałe. Charakteryzuje je dość duży zasięg działania – nawadniają kręgi o promieniu do 10 m. Mogą to być elementy wynurzalne – gdy nie pracują, chowają się pod powierzchnią gruntu. Takie rozwiązanie ułatwia pielęgnację ogrodu (np. koszenie). Zraszacze stałe stosuje się również do nawadniania kęp krzewów i rabat – mają one wówczas większą wysokość (ok. 30 cm) od modeli stosowanych na trawnikach. Dużym zakresem działania charakteryzują się także zraszacze ruchome, stosowane najczęściej do podlewania terenów trawiastych. Do nawadniania żywopłotów i rabat bylinowych stosuje się linie kroplujące. Są to specjalne węże polietylenowe z licznymi kroplownikami. Delikatnie sączą wodę bezpośrednio do gleby, skąd trafia do systemu korzeniowego roślin. Taki sposób nawadniania sprawia, że rośliny są mniej zagrożone porażeniem przez choroby grzybowe. Linie kroplujące układa się na powierzchni gleby, można je też delikatnie przysypać ziemią lub systemu, na który składają się wymienione elementy zarządza sterownik. Współpracuje on z czujnikiem opadów, dzięki czemu system nie załącza się, gdy pada deszcz. Drugim elementem, z którym współpracuje sterownik jest czujnik wilgotności gleby, który ocenia, czy zachodzi faktyczna potrzeba załączenia, dzięki czemu rośliny są nawadniane tylko wówczas, gdy faktycznie zachodzi taka potrzeba. Ile kosztuje automatyczny system Jeśli chcemy zainwestować w instalację nawadniającą, należy zacząć od projektu. Do jego wykonania niezbędne jest zwymiarowanie terenu, wskazanie planowanej i istniejącej roślinności, a także określenie ciśnienia oraz przepływu wody w źródle, które będzie zasilać system. Wiele firm zajmujących się wykonywaniem takich instalacji oferuje często spotkanie u inwestora oraz bezpłatną wycenę instalacji. Projekt pozwala stworzyć najbardziej dostosowany do naszych potrzeb system i dokładnie określić koszt jego wykonania. Kompletny plan nawadniania zawiera rzut z góry w skali, który przedstawia rozmieszczenie elementów instalacji, podział na sekcje i spis niezbędnych materiałów wraz z kosztorysem. Bez projektu dokładna wycena systemu jest niemożliwa, ponieważ na jego koszt składa się wiele czynników. Zależeć on będzie od: kształtu i wielkości terenu, który będzie automatycznie nawadniany: np. gdy teren jest trawiasty, ma dość dużą, prostokątną powierzchnię, to automatyczne podlewanie będzie mogło zostać wykonane w oparciu o mniejszą liczbę zraszaczy charakteryzujących się dalszym zasięgiem. Takie rozwiązanie wpłynie na niższy koszt systemu. W przypadku wąskich trawników i terenów o zróżnicowanym ukształtowaniu, konieczne może okazać się zastosowanie większej liczby zraszaczy o mniejszym zasięgu, co podniesie koszt całej instalacji; wydajności źródła wody zasilającego system: może nim być sieć wodociągowa, studnia lub zbiornik wodny. Gdy ciśnienie wody jest niskie, a jej wydajność mała, zraszacze będą miały mniejsze zasięgi. Będzie to wymagało podziału ogrodu na więcej sekcji i wzrost kosztów; zastosowanej roślinności: rodzaj i rozmieszczenie urządzeń nawadniających dobiera się do wymagań wodnych danej grupy roślin – jedne będą wymagały zastosowania zraszaczy, a inne linii kroplujących; rodzaju gleby: tzw. gleby lekkie charakteryzują się lepszą przepuszczalnością niż gleby ciężkie; dostępu do poszczególnych stref ogrodu podczas prac montażowych. Aby zminimalizować koszty, system nawadniania najlepiej jest zaplanować na etapie projektowania ogrodu. Nie oznacza to jednak, że nie możemy zainwestować w instalację automatycznego podlewania, na już zagospodarowanej działce. Stosowane dziś nowoczesne technologie połączone z fachowym wykonaniem ograniczają do minimum naruszenie istniejącej już murawy i innej roślinności. Po uruchomieniu instalacji na życzenie klienta firmy wykonawcze oferują także pełną obsługę serwisową. Polega ona na przygotowaniu systemu nawadniającego do sezonu, opróżnienie z wody przed zimą, bieżące naprawy, a także rozbudowę lub modernizację instalacji. Automatyczne systemy nawadniające Podlewanie na miarę potrzebDobór odpowiednich elementów nawadniających oraz zaprogramowanie ich działania zależy od rodzaju roślin ogrodowych. Większość z nich nie tworzy głębokiego systemu korzeniowego i lubi stosunkowo wilgotną glebę. Rośliny te będą wymagały podlewania, gdy warstwa wierzchnia przeschnie na niewielkiej głębokości (ok. 1 cm). Rośliny pochodzące z wilgotnych łąk i bagien nie znoszą dobrze przesuszenia nawet wierzchniej warstwy gleby – trzeba im więc zapewnić bardzo wilgotne podłoże. Podobnie, jak roślinności o dużych liściach. Ich duża powierzchnia parowania powoduje, że mają większe wymagania odnośnie nawadniania. Regularne, intensywne nawadnianie należy też zapewnić roślinom młodym, w okresie kwitnienia, a także rosnącym na stanowiskach nasłonecznionych. Wyjątek stanowią rośliny skalne (np. modne ostatnio sukulenty), które radzą sobie z przesuszeniem gleby, natomiast nie tolerują jej zbytniego nawodnienia. Nowo posiany lub rozłożony z rolki trawnik wymaga częstego podlewania – nawet dwa razy dziennie. Odpowiednio duża ilość wody w glebie jest potrzebna do dobrego zakorzenienie trawy. Dobrze zakorzeniony trawnik podlewa się średnio 2-3 razy w tygodniu w zależności od temperatury powietrza. Ogólna zasada nawadniania roślin mówi, że lepsze jest rzadsze, lecz intensywne ich podlewanie. Częste i niewielkimi ilościami wody powoduje, że jest ona dostępna jedynie w górnych warstwach gleby, które szybko przesychają. Sposób nawadniania należy jednak zawsze dostosować również do rodzaju podłoża. W przypadku gleb ciężkich, gliniastych rzadsze, lecz intensywne podlewanie nie sprawdzi się dobrze, ponieważ nadmiar wody może długo zalegać wokół korzeni. W takiej sytuacji lepszym rozwiązaniem jest podlewanie roślin na raty, czyli częściej, lecz mniejszymi dawkami wody. Na własną rękę Właściciele niewielkich działek mogą zdecydować się na samodzielne wykonanie instalacji nawadniającej. W doborze i rozmieszczeniu poszczególnych elementów pomocne będą darmowe programy do projektowania automatycznego systemu nawadniania dostępne w sieci. Takie narzędzia umożliwiają wykonanie szkicu własnego ogrodu, rozmieszczenie zraszaczy, a nawet wydrukowanie listy zakupów. Samodzielny montaż instalacji nie jest trudny, uciążliwe może okazać się natomiast wykopanie rowów pod orurowanie. Prace te najlepiej zaplanować jeszcze przed założeniem trawnika.
Nie ma wątpliwości, że system automatycznego nawadniania bardzo ułatwia pielęgnowanie ogrodu, a przede wszystkim daje pewność, że trawnik i inne rośliny będą pięknie utrzymane. Wiele osób rezygnuje z tej inwestycji w obawie przed wysokimi kosztami. Tymczasem taki system, choćby uproszczony, można wykonać samodzielnie, wkładając w to odrobinę pracy. Jak się za to zabrać? Szczegóły znajdziesz w naszym poradniku. Rozplanowanie zraszaczy To najważniejszy etap, na którym można też popełnić kilka błędów. Podstawowym jest zastosowanie zbyt małej liczby zraszaczy. Zawsze korzystniej będzie wyznaczyć więcej punktów zraszających, ale podlewających mniejszy fragment np. trawnika, niż inwestować w potężne zraszacze o dużym wydatku wody. Te drugie niestety mają to do siebie, że nie zapewniają optymalnego nawodnienia terenu zielonego. Zakup potrzebnych elementów Na liście zakupów muszą się znaleźć oczywiście zraszacze, odpowiednia armatura hydrauliczna (z plastiku – kolanka czy nyple), rura PE (może być niebieska) oraz kształtki. Najpierw dokładnie trzeba policzyć, ile tej rury potrzebujemy, zostawiając sobie pewien zapas, aby nie jeździć później do sklepu po np. 2-metrowy fragment. Budowa systemu nawadniania Po skompletowaniu potrzebnych elementów możemy już zabrać się do pracy. Na początek wykopujemy płytkie (na około metr głębokości) rowy pod ułożenie rury PE. Wybieramy najkrótszą drogę do punktu czerpania wody. Po ułożeniu rur zakładamy kształtki i poziomujemy zraszacze – muszą być równo z gruntem, aby nie było możliwości uszkodzenia ich podczas koszenia. Testy Przed zasypaniem rur i ostatecznym ustawieniem zraszaczy musimy przetestować działanie systemu. Uruchamiamy wodę i sprawdzamy każdą sekcję, aby mieć pewność, że teren będzie równomiernie nawadniany. Jeśli wszystko jest w porządku możemy zasypać instalację oraz zaprogramować zraszacze (promień zraszania, długość wytrysku wody). Podłączenie sterowania Aby system był w pełni automatyczny potrzebujemy sterownika, czyli programatora, który będzie uruchamiać poszczególne sekcje bez nadzoru ze strony właściciela. Warto zainwestować w to rozwiązanie, bo pozwoli ono np. podlewać trawnik w nocy czy wcześnie rano, kiedy skuteczność nawadniania jest najwyższa.
Automatyczny system nawadniania trawnika zwolni nas z obowiązku podlewania, które pochłania najwięcej czasu. Nisko koszona darń intensywnie rośnie i potrzebuje dziennie nawet 4-5 litrów wody na 1 metr kwadratowy Nawadnianie ogrodów latem to konieczność, warto więc założyć system nawadniania, który podleje rośliny automatycznie. Projekt i ułożenie systemu automatycznego nawadniania ogrodu nie jest trudne. Projektując system nawadniający, pamiętajmy jednak, że woda powinna mieć do pokonania od źródła do wylotu jak najkrótszą trasę – wtedy ciśnienie na końcu przewodu nie będzie znacząco obniżone. Automatyczne nawadnianie ogrodu ma sporo zalet. Ogranicza czas potrzebny na pielęgnację ogrodu i pozwala racjonalnie wykorzystać wodę, ponieważ jest ona doprowadzana bezpośrednio do roślin w ilości, jakiej potrzebują. Zaprogramowanie nawadniania ogrodu na noc pozwala zaoszczędzić znaczną ilość wody, bo nie paruje ona tak jak za dnia, ale faktycznie nawilża glebę, docierając wprost do korzeni. Poza tym nocą nie ma problemu ze zbyt niskim ciśnieniem wody, co często zdarza się wieczorem, gdy obciążenie sieci wodociągowej jest duże. Warto zainwestować w system nawadniający z urządzeniem sterującym i czujnikami wilgotności lub deszczowym. Może to być instalacja nawadniająca ze zraszaczami lub linia kroplująca. Projekt systemu nawadniania ogrodu Zanim kupimy i zamontujemy system nawadniania, należy nanieść jego projekt na plan ogrodu. Planujemy rozmieszczenie elementów nawadniających Na planie ogrodu wyznaczmy miejsca na zraszacze, wybierzmy sposób ułożenia linii kroplujących lub węży. Zanim to uczynimy, warto zapoznać się z ofertą wybranego punktu sprzedaży i spisać parametry urządzeń do nawadniana ogrodów, które zamierzamy kupić (możemy też posłużyć się katalogiem produktów wybranej firmy specjalistycznej). Następnie, posługując się cyrklem, wyznaczmy zasięg działania wybranych zraszaczy, umieszczając je tak w ogrodzie, aby nawadniane powierzchnie nieco na siebie zachodziły (żaden fragment ogrodu nie może pozostawać suchy). W jakie odległości zraszacze Pamiętajmy, że zraszacze dostarczają równomierną ilość wody jedynie do 60% swego zasięgu (podawanego w opisach urządzenia), poza tą granicą podaż wody jest zbyt mała i zmienna (zależy na przykład od wiatru znoszącego krople wody). W związku z tym maksymalna odległość między zraszaczami nie powinna przekraczać 60% ich nominalnej średnicy nawadniania. Warto jednak przyjąć, że wynosi ona 50% – dzięki temu nie zaskoczy nas wpływ nieprzewidzianych czynników, na przykład wysoka temperatura, susza, silny wiatr. Dzielimy system nadwadnia ogrodu na sekcje Projektując system nawadania ogrodu w każdej jego części powinny się znaleźć urządzenia tylko jednego rodzaju (zraszacze statyczne, zraszacze ruchome, czyli turbinowe, mikrozraszacze, linie kroplujące), podlewające rośliny o takich samych wymaganiach, ponieważ nie różnią się wydatkiem wody i koniecznym czasem pracy. Sekcje pracują pojedynczo, nawadniając etapami kolejne fragmenty ogrodu. Ich liczba zależy od wielkości ogrodu oraz od tego, jakim dysponujemy ciśnieniem i wydatkiem wody (im większy ogród, a słabsze ciśnienie i mniejszy wydatek wody, tym więcej sekcji). Wykonanie instalacji nawadniającej ogród zgodnie ze schematem Nawadnianie ogrodu podzielono na cztery sekcje, które mogą pracować oddzielnie. Projektując instalaję nawadniającą, trzeba pamiętać, że woda powinna mieć do pokonania od źródła do wylotu jak najkrótszą trasę – wtedy ciśnienie na końcu przewodu nie będzie znacząco obniżone. Działkę należy podzielić na strefy – trawnik, rabaty z niskimi roślinami oraz część porośniętą drzewami i krzewami. Do trawnika najlepiej zaplanować zraszacze wynurzalne umieszczane tuż pod ziemią. Gdy nie pracują, są prawie niewidoczne. W momencie uruchomienia podlewania zraszacz unosi się nad powierzchnię, a po zakończeniu cyklu opada (nie przeszkadzają przy koszeniu). Do nawadniania nasadzeń roślinnych lepiej zastosować rozsączkowe linie kroplujące, mikrozraszacze i kroplowniki. Na planie ogrodu trzeba wybrać miejsca, w których umieści się zraszacze wg zasad: zraszacze pracujące w sektorach 90o w narożnikach działki; zraszacze pracujące w sektorach 180o wzdłuż boków działki; pracujące w sektorach 270o umieścić w narożnikach przy domu lub tarasie; na pozostałej powierzchni - centralnie zraszacze pracujące w sektorach 360o. Systemy nawadniania ogrodów: zalety rozwiązania System nawadniający ogród uruchamiamy przez podłączenie do źródła wody. Możemy to robić własnoręcznie za każdym razem, kiedy jest to potrzebne, ale wtedy – choć praca nie jest już ciężka – potrzebne jest nasze stałe zaangażowanie. Jeśli chcemy całkowicie zapomnieć o problemach związanych z podlewaniem roślin, zdecydujmy się na zautomatyzowanie systemu nawadniającego. Jeżeli zaopatrzymy go w sterownik (zwany też komputerem lub programatorem), będziemy mogli ustawić, zależnie od rodzaju urządzenia, porę i długość czasu podlewania, wyznaczyć dni tygodnia, w których pracuje system, oraz określić kolejność włączania się i wyłączania poszczególnych sekcji. Możemy też wyposażyć system w czujnik deszczowy zapobiegający podlewaniu podczas deszczu oraz czujnik wilgotności kontrolujący stopień nawodnienia gleby i otwierający zawory odpowiednio do stanu podłoża. Aby system nawadniający ogród mógł działać, sygnały ze sterownika są kierowane do zaworów elektromagnetycznych i powodują otwieranie lub zamykanie dopływu wody do odpowiedniej sekcji. Automatyczny system nawadniania - wybieramy sterowanie Nad podlewaniem ogrodu czuwa programowany sterownik, który umożliwia dowolne zaprogramowanie czasu pracy poszczególnych linii nawadniających. Jest on zasilany prądem o napięciu 230 V, a podtrzymanie zaprogramowanych parametrów zapewnia dodatkowa bateria o napięciu 9 V. Sterownik powinien być zainstalowany w pomieszczeniu. Po zainstalowaniu kompletnego systemu nawadniania regulujemy wszystkie zraszacze. Na zakończenie - programujemy, o której godzinie i na jak długo mają się włączać kolejne sekcje nawadniania. Jaki automatyczny system nawadniający ogród wybrać: zraszacze ogrodowe Instalację nawadniającą ogród tworzą zraszacze i przewody doprowadzające do nich wodę. Zraszacze mogą być wynurzalne, czyli ukryte w obudowie zagłębionej w ziemi i unoszące się pod wpływem ciśnienia wody dostarczonej do instalacji jedynie podczas pracy. W czasie, gdy nie pracują, są prawie niewidoczne. Między wyższymi roślinami można zainstalować zraszacze niewynurzalne montowane na sztywnych rurkach. Zraszacze mogą wytwarzać stały strumień wody (tak zwane statyczne) lub poruszać się i spryskiwać określony obszar (ruchome, czyli turbinowe, lub młoteczkowe). O kształcie nawadnianego obszaru ogrodu decyduje rodzaj zastosowanej dyszy. Może to być koło lub jego wycinek (25-360°) albo prostokąt (przydatny do podlewania wąskich pasów terenu). W większości tych urządzeń zasięg i kształt zraszania oraz rodzaj strumienia można zmieniać poprzez wymianę dysz lub łatwą regulację. Rury z tworzywa o przekroju 1/2-1 cala tworzące instalację nawadniającą ogrodu kładzie się na głębokości 20-40 cm. Pamiętaj, by spuścić wodę z instalacji nawadniającej na zimę Przed zimą należy odciąć dopływ wody i usunąć resztki wody z instalacji – na przykład sprężonym powietrzem. Wiosną, przed uruchomieniem nawadniania ogrodu, sprawdzamy system i jeśli jest to konieczne, czyścimy dysze zraszaczy oraz regulujemy sektory i zasięg ich pracy. Linia kroplująca: nawadnianie kropelkowe ogrodu Linia kroplująca składa się z rur i mikrorur doprowadzających wodę oraz kroplowników, z których niespiesznie wycieka ona wprost pod roślinę lub do korzeni. Instalacja taka wymaga odżelazienia wody oraz filtrowania jej z zanieczyszczeń większych niż 75 µm. Działa przy ciśnieniu wody 0,5-3,5 bara, zatem zwykle trzeba zamontować reduktor ciśnienia. Otwory kroplowników powinny się znajdować z boku, a nie pod spodem. W sprzedaży są węże z kroplownikami fabrycznie wmontowanymi wewnątrz rury co 30-50 cm, z których można samodzielnie zmontować linię. Do wyboru są węże przeznaczone do rozkładania na powierzchni lub do zagłębiania w podłożu na 3-20 cm. Wtedy trzeba jednak uważać, żeby nie uszkodzić instalacji w trakcie prac ogrodowych. Węże nowej generacji są odporne na substancje chemiczne i zakwaszenie, a także zabezpieczone przed wrastaniem korzeni do otworów kroplownika. Do nawadniania długich fragmentów ogrodu należy użyć linii kroplujących zaopatrzonych w kroplowniki z kompensacją ciśnienia. Na niewielkich powierzchniach można ułożyć minilinię kroplującą złożoną z cienkich i giętkich przewodów i wkłuwanych w nie w dowolnych miejscach (odpowiednio do tego, gdzie rosną rośliny) pojedynczych emiterów strumienia wody. Linię kroplującą układamy spiralnie lub faliście, tak aby odległość między przewodami wynosiła 30-40 cm. Jedynie na długich i wąskich rabatach lepiej poprowadzić kilka równoległych linii. System nawadniający ogród do konkretnych roślin Planując nawadnianie ogrodu, należy je dostosować do rodzaju roślinności: trawnik – instalacja nawadniająca ze zraszaczami wynurzalnymi; krzewy i rabaty bylinowe – instalacja nawadniająca ze zraszaczami niewynurzalnymi lub linia kroplująca; niskie rabaty, obwódki lub szpalery – linia kroplująca; skalniak – minilinia kroplująca; ogród warzywny – instalacja nawadniająca ze zraszaczami niewynurzalnymi, linia kroplująca; rośliny w pojemnikach – tak zwana konewka automatyczna, czyli minilinia kroplująca pobierająca wodę ze zbiornika. Zanim założymy system nawadniający, powinniśmy rozważyć potrzeby naszego ogrodu i różne możliwości, jakie daje oferta firm specjalistycznych. Zastanówmy się, jaka instalacja będzie optymalnie obsługiwać nasze rośliny. Sprawdź też: warzywa w ogrodzie, które warto uprawiać >>> Najlepiej połączyć różne metody, wybierając najlepsze dla poszczególnych części ogrodu, i stworzyć wydajny i ekonomiczny system. Ważnym parametrem decydującym o jego pracy jest wydajność domowej instalacji wodociągowej. Od tego między innymi zależy, na ile sekcji podzielimy instalacje nawadniające – im większe ciśnienie i wydatek wody, tym więcej urządzeń może pracować jednocześnie, co oznacza, że ogród możemy podzielić na mniej sekcji. Pamiętajmy, że wszystkie elementy, przez które przepływa woda, stawiają opór i powodują straty ciśnienia. Są one tym większe, im więcej wody przepływa, im mniejsza jest średnica rury, a większa odległość, na którą płynie woda. Ponieważ sekcje systemu nawadniającego załączają się kolejno, system nawadniania może działać sprawnie nawet przy słabym ciśnieniu i niskiej wydajności wody. Może się jednak zdarzyć, że wartości te będą zbyt niskie nawet dla linii kroplującej. Wtedy – jeżeli czerpiemy wodę z wodociągu – konieczne jest zwiększenie średnicy rury i kranu, z którego będziemy zasilać instalację nawadniania; jeżeli mamy ją z własnego ujęcia – trzeba wymienić pompę na bardziej wydajną. Informacja o niezbędnych parametrach powinna być na instrukcji dołączonej do urządzenia. Montaż instalacji nawadniającej w ogrodzie: krok po kroku Na koniec sprawdzamy działanie instalacji nawadniającej. Jeżeli pracuje sprawnie – zasypujemy wykopy ziemią, którą ubijamy lub zalewamy wodą, co przyspieszy osiadanie podłoża (ewentualnie rozkładamy zdjętą wcześniej darń). Na zdjęciach - krok po kroku - układanie systemu nawadniającego ogród. Autor: Agnieszka i Marek Sterniccy Schemat rozmieszczenia nawadniania Podlewanie roślin w ogrodzie Nie wszystkie rośliny tak samo reagują na spryskiwanie wodą ich powierzchni. Planując nawadnianie, należy wziąć pod uwagę także te indywidualne wymagania. Nie lubią zraszania rośliny tworzące obfite kępy i o dużych kwiatostanach – po zmoczeniu stają się tak ciężkie, że wyłamują pędy (bodziszki, peonie, ostróżki, zawilce japońskie, dzwonki skupione, rudbekie); rośliny o liściach pokrytych kutnerem – są przystosowane do suchego klimatu i źle znoszą wodę zalegającą na liściach (lawendy, szałwie omszone, starce, czyśćce, rogownice kutnerowate); rośliny o delikatnych kwiatach oraz podatne na mączniaka – pod wpływem wilgoci tworzą się na nich plamy i przebarwienia (płomyki wiechowate, czyli floksy, róże, petunie, łubiny, miodunki). Warto zraszać rośliny o liściach gładkich i błyszczących (różaneczniki, funkie, paprocie, bergenie, języczki, rodgersje); rośliny przy ulicach i drogach, bo pokrywają się warstwą kurzu, który utrudnia asymilację.
Tradycyjny sposób podlewania, na przykład wężem ogrodowym, coraz częściej jest zastępowany przez system automatycznego nawadniania. Rozwiązanie to nie jest tanie, ale ma wiele zalet. W przypadku systemu podlewania ogrodu ogród podlewany jest za pomocą zraszaczy, mikrozraszaczy lub linii kroplujących, dobranych do rodzaju roślinności. Ich pracą kieruje odpowiednio zaprogramowany sterownik. Rozwiązanie to ma następujące zalety: system podlewania ogrodu praktycznie nie wymaga obsługi, dzięki czemu pozwala zaoszczędzić czas, który musielibyśmy poświęcić na podlewanie ogrodu; umożliwia racjonalne zużycie wody, nawet o 50% mniejsze w stosunku do tradycyjnego podlewania (system można bowiem zaprogramować tak, by dozował roślinom właściwą ilość wody). Uwaga!System automatycznego nawadniania warto założyć nawet w małym ogrodzie, o pow. 200 m². Może obejmować całą jego powierzchnię bądź tylko jej część, np. trawnik. Kiedy wykonać montaż systemu podlewania ogrodu? System automatycznego nawadniania najlepiej zamontować, zanim założymy ogród; podziemną część instalacji – po wykonaniu prac ziemnych, a przed rozpoczęciem prac budowlanych (jak ułożenie nawierzchni ogrodowych czy budowa elementów małej architektury). Montaż nadziemnej części systemu (zraszaczy czy linii kroplujących) wykonujemy po posadzeniu roślin i założeniu trawnika. Uwaga!System automatycznego nawadniania można także zamontować w istniejącym już ogrodzie, ale w tym przypadku konieczna może być ingerencja w znajdujące się w nim obiekty. Należy też pamiętać, że w końcowym rozliczeniu, prawie zawsze zakładanie nawadniania w istniejącym ogrodzie jest droższe. System automatycznego nawadniania – z firmą czy samemu? Wykonanie projektu i zainstalowanie systemu automatycznego nawadniania są dość skomplikowane, dlatego wielu decyduje się na wykonanie go przez fachowców. Jeśli montaż zamówimy w profesjonalnej firmie, otrzymamy dodatkowo gwarancję na działanie instalacji i możemy również liczyć na fachowy serwis. Za projekt prawdopodobnie nic nie zapłacimy, jeśli zamówimy go w tej samej firmie, gdzie kupimy elementy do wykonania automatycznego nawadniania. Jeśli jednak chcemy spróbować swoich sił w tym temacie i samemu założyć podlewanie, warto sprawdzić dostępne na rynku produkty i konkretnie pod nie planować nasz system. Własnoręcznie wykonany system podlewania ogrodu jest zwykle tańszy, ale również bardziej awaryjny w przyszłości. Uwaga!Oprócz samego zakładania rur, węży i zraszaczy lub linii kroplujących, najważniejszym elementem jest pompa wodna i obliczenie jaką moc powinna mieć by odpowiednio rozprowadzić wodę po naszym ogrodzie. Dobrze Źle Jak łączyć zraszacze w obrębie sekcji? Zakładanie systemu automatycznego nawadniania w skrócie Zaczynamy od rozłożenia wszystkich części systemu nawadniającego w terenie, w miejscach, gdzie mają być wkopane (pozwoli to nam upewnić się, czy system jest kompletny) i połączenia ich. Następnie rury umieszcza się w rowkach o głębokości 20-40 cm. Zraszacze powinny znajdować się na 10 cm warstwie żwiru. Linie kroplujące układa się na powierzchni ziemi i przykrywa warstwą kory lub zakopuje na głębokości kilku cm. Studzienkę z zaworami także umieszcza się na warstwie żwiru, a następnie obsypuje piaskiem, który należy potem zagęścić. Pamiętajmy, że studzienka powinna być dobrze wypoziomowana. Kiedy wszystkie elementy systemu są zainstalowane, trzeba wyregulować zraszacze (ustawiając odpowiedni zasięg) i zaprogramować sterownik. Zanim zasypiemy rowki z elementami systemu, koniecznie sprawdźmy, czy działa on prawidłowo. Ziemię, którą zasypaliśmy rowki, należy ugnieść (jeśli grunt polejemy wodą, osiądzie szybciej). Połączenie zraszacza wynurzalnego z rurą zasilającą. Uwaga! Jeżeli system podlewania ogrodu montujemy w obrębie istniejącego trawnika, przed wykopaniem rowka darń należy rozciąć i rozłożyć na boki (pas trawy można także zdjąć szpadlem), a po zasypaniu wykopu ułożyć ponownie na swoim miejscu. Koszty zakładania systemu automatycznego nawadniania Wykonanie systemu automatycznego nawadniania (materiały i robocizna) w ogrodzie o powierzchni ok. 1000 m2 to koszt 10–15 tys. zł. Zależy on od wielkości terenu (im większy, tym niższa cena), jego ukształtowania oraz rodzaju źródła wody. Cena materiałów potrzebnych do wykonania systemu automatycznego nawadniania dochodzi do 14 zł/m2 (np. koszt zraszacza to 50–70 zł). Uwaga! Warto założyć oddzielny licznik na wodę z sieci wodociągowej wykorzystywaną do automatycznego podlewania ogrodu, by nie płacić za odprowadzenie zużytej w ten sposób wody do kanalizacji. Jak dbać o system automatycznego nawadniania ogrodu? Wiosną, przed uruchomieniem systemu, należy przeczyścić dysze i wyregulować zasięg zraszaczy oraz wykonać przegląd elektrozaworów. Zanieczyszczenia znajdujące się w wodzie mają bowiem negatywny wpływ na poszczególne części instalacji. Jesienią wyłączamy system i zabezpieczamy go przed mrozem, montując w tym celu: zawory odwadniające, które odprowadzają wodę z instalacji po każdym cyklu nawadniania. Zawory umieszcza się w najniższym miejscu instalacji, w obrębie danej sekcji. Każdej sekcji odpowiada jeden zawór; kompresor, za pomocą którego instalację przedmuchuje się sprężonym powietrzem, usuwając z rur pozostałości wody. Zasady podlewania ogrodu – kiedy i jak Rośliny najlepiej podlewać wczesnym rankiem. System automatycznego nawadniania można uruchamiać już o godzinie 3 nad ranem. Podlewanie o tej porze ma swoje zalety: oszczędność wody jest większa, bo paruje ona wolniej, a ponadto nie ma problemu z niskim ciśnieniem wody, bo wodociąg nie jest obciążony. Rośliny, które naturalnie rosną na wilgotnych łąkach i w miejscach bagiennych oraz te o dużych, miękkich liściach, potrzebują bardzo wilgotnego podłoża, a rośliny, które naturalnie rosną na glebie piaszczystej – źle znoszą dużą wilgotność. Rzadziej, ale za to większą ilością podlewa się ogród na glebie piaszczystej, ponieważ woda szybko przesiąka do głębszych warstw podłoża. W przypadku gleby gliniastej podlewać należy częściej, ale mniej. Data: 2010-05-19Tekst: Tomasz Gólcz, Małgorzata Cuch
1 z 1Zraszacze wynurzalne (Gardena) chowają się pod ziemią i wyłaniają tylko na czas podlewania. Nie przeszkadzają w ProducenciW naszym klimacie trudno przewidzieć, kiedy zdarzą się okresy suszy, podczas których podlewanie jest niezbędne. Zapracowani mogą pomyśleć o automatycznym nawadnianiu ogrodu. Pozwala ono zaplanować, w jakim czasie i na jakim terenie włącza się podlewanie. Woda dociera do roślin za pomocą zraszaczy lub systemu nawadniania kropelkowego. Poznajcie plusy i minusy takiego Jeśli jest elektronicznie sterowany, sam "pamięta" o podlewaniu, a więc oszczędza czas, uwagę i wysiłek- Nie zakłóca życia w ogrodzie, bo działa wczesnym rankiem albo późnym wieczorem- Można je tak zaprojektować by włączało się poza godzinami szczytowego poboru wody, kiedy to ciśnienie w sieci wodociągowej spada tak, że często uniemożliwia podlewanie wężem- Dzięki podlewaniu nocą lub wczesnym rankiem minimalizują się straty wody przez parowanie- Regularnie podlewane rośliny mają dobre warunki wzrostu, więc ogród jest piękniejszy niż podlewany ręcznie- Można wyjechać na urlop w upalne lato bez obaw, że coś uschnie- Dobrze dobrane końcówki zraszające dostarczają dokładnie tyle wody, ile potrzebują rośliny, a zatem zużycie wody jest racjonalne i oszczędne- Naprawy, przeróbki i rozbudowa systemu są łatwe i możliwe do samodzielnego wykonania,- Możliwe jest zatem etapowe budowanie instalacji,Wady- Koszt instalacji jest dość wysoki,- Kiedy jest planowana, ogród musi być już urządzony lub dość szczegółowo zaprojektowany,- Do czasu rozplanowania instalacji nawadniającej lepiej się wstrzymać z utwardzaniem podjazdu i ścieżek w ogrodzie, aby nie utrudniać prowadzenia przewodów,- Zmiany aranżacji ogrodu wymagają uwzględnienia przebiegu instalacji nawadniającej lub też jej przerabiania,- Podczas prac ogrodniczych trzeba uważać, by nie przebić przewodów...- ...a jeśli już to się stanie, trzeba szybko dokonać naprawy, aby nie dochodziło do lokalnego rozmywania gruntu wokół miejsca przebicia,- Jeśli woda zasilająca instalację jest silnie zmineralizowana lub zażelaziona, trzeba ją filtrować, lub podłączyć wodociągową, by osady nie uszkodziły instalacji i nie szpeciły roślin. Filtry jednak zwiększają koszt instalacji i jej użytkowania,- Jeśli w okolicy dochodzi do częstego wyłączania prądu, może to zaburzać pracę pompy i instalacji zasilanej z własnego ujęcia.
jak zrobić automatyczne podlewanie ogrodu