In Christ Alone Lyrics. [Verse 1] In Christ alone my hope is found. He is my light, my strength, my song. This cornerstone, this solid ground. Firm through the fiercest drought and storm. What
Blessed assurance, Jesus is mine; Oh, what a foretaste of glory divine! Heir of salvation, purchase of God, Born of His Spirit, washed in His blood. This is my story, this is my song, Praising my Savior all the day long. This is my story, this is my song, Praising my Savior all the day long. 2.
Oh Lord I Want To Sing Your Praises. Oh Lord Our God (We Will Magnify) Peace To You We Bless You. Rejoice In The Lord Always. Send Revival Start With Me. Tender Saviour Hold Me Fast. The Earth Is The Lord’s And Everything. The Greatest Thing In All My Life. There Is A Louder Shout To Come.
The Marching Maroon and White Band playing their University Hymn at the 5th annual Louis Crews Classic in Huntsville, AL.
KSW 80: Michał Michalski kontra Giorgi Kvelidze – zapowiedź walki (WIDEO) Na KSW 80, które odbędzie się w ten weekend w Lubinie, zobaczymy m.in. powrót do k ( 2023-03-15 13:45:35 -0400 )
Podczas wejścia na KSW reprezentującego Niemcy tureckiego zawodnika Aziza Karaoglu doszło do skandalu – piosenka, która towarzyszyła zawodnikowi, to hymn islamskiej organizacji terrorystycznej Al-Kaidy – informuje ndie.pl. Hymn „Naam Qati” uznawany za hymn Al-Kaidy został puszczony podczas wejścia Aziza Karaoglu, przeciwnika
sjl7. Skandal na KSW 35. Aziz Karaoglu wszedł do ringu w rytm pieśni muzułmańskich wojowników! W internecie huczy. Podczas gali KSW 35 doszło do skandalu. Aziz Karaoglu wszedł do ringu w rytm pieśni muzułmańskich wojowników! 29 maja 2016, 9:06 Federacja KSW zwolniła Aziza Karaoglu! Aziz Karaoglu nie jest już zawodnikiem federacji KSW. Po ostatnim skandalu, do jakiego doszło podczas gali KSW 35 w Ergo Arenie, Turek z niemieckim... 7 czerwca 2016, 16:14 Mamed Chalidow: Nie akceptuję mowy nienawiści! Skandal, do jakiego doszło podczas ostatniej gali KSW 35 w Ergo Arenie z udziałem Aziza Karaoglu, nadal odbija się głośnym echem. Do sprawy odniósł się Mamed... 3 czerwca 2016, 11:28 KSW w sprawie hymnu ISIS: To dla nas trudna lekcja Działacze federacji KSW wydali specjalne oświadczenie w sprawie skandalu, do jakiego doszło podczas ostatniej gali w Ergo Arenie. Przed jedną z walk odegrany... 31 maja 2016, 10:40 KSW 35. Karaoglu odpowiada: Nie jestem terrorystą! Podczas gali KSW 35, przed wejściem Aziza Karaoglu do klatki, odegrany został nieoficjalny hymn bojowników samozwańczego Państwa Islamskiego. Do sprawy odniósł... 30 maja 2016, 17:13 Aziz Karaoglu: Powinienem wygrać. Ale rewanżu z Chalidowem nie będzie - Chciałem zejść do parteru. Ale ze złamaną ręką i uszkodzonym kolanem nie byłoby to najmądrzejsze zagranie. Gdyby nie to, śmiało mógłbym rywalizować z Mamedem... 28 maja 2016, 14:06
@piotr-pasieczny #polska #sport #mma #ksw #azizkaraoglu #skandal Treść oświadczenia poniżej: Oświadczenie w sprawie utworu poprzedzającego wyjście do walki Aziza Karaoglu na 35. gali KSW w dniu 27 maja 2016 roku. Od 12 lat, odkąd zajmujemy się organizacją wydarzeń sportowych poświęconych sztukom walki, wierzymy, że powinny być one oparte na...
Opublikowano: 2016-05-31 15:31:54+02:00 · aktualizacja: 2016-05-31 15:35:07+02:00 Dział: Sport Sport opublikowano: 2016-05-31 15:31:54+02:00 aktualizacja: 2016-05-31 15:35:07+02:00 Fot. Po gigantycznym skandalu na gali KSW, jakim było puszczenie hymnu Al-Kaidy przed wyjściem Turka Aziza Karaoglu, głos zabrał sam zawodnik. Zareagowała również Federacja. Przypomnijmy, w trójmiejskiej arenie podczas wejścia Karaoglu do klatki prawie 20 tysięcy kibiców usłyszało nieformalny hymn dżihadystów. Turek zagrzewał się w ten sposób do starcia z pochodzącym z Czeczeni, a posiadającym polskie obywatelstwo, Mamedem Khalidovem. ZOBACZ: Gigantyczny skandal na gali KSW! Przed jedną z walk puszczono hymn Al-Kaidy Aziz Karaolgu zrzuca winę za zaistniałą sytuację na organizatorów gali KSW i przekonuje, że nie jest terrorystą. Witajcie Polsko, witajcie fani KSW. Po pierwsze chcę wam podziękować za wsparcie podczas walki z Mamedem Chalidowem. To była dobra walka, a ja lubię walczyć i zrobiłem co potrafię dla Was i dla KSW. Chcę jedynie powiedzieć, że KSW popełniło duży błąd, użyli złej piosenki na moje wejście do klatki. Bo ja chciałem użyć tego samego utworu, którego użyłem w walce z Maiquelem Falcao. Możecie ją odnaleźć w internecie, a więc to nie jest moja pomyłka a KSW. To jest teraz powodem, dla którego ludzie mówią o zagrożeniu islamskim terroryzmem. Staram się jedynie być dobrą osobą, być dobrym ojcem rodziny. Mamed również jest dobrą osobą, tak jak ja, nie jest terrorystą. Wyznajemy jedynie Islam i nie popieramy terroryzmu. Dlatego jestem bardzo szczęśliwy i chcę wrócić i walczyć ponownie w Polsce — twierdzi Turek w wydanym oświadczeniu. Głos w tej sprawie zabrała również Federacja KSW. Organizatorzy zapowiadają wyciągnięcie wniosków na przyszłość. Od 12 lat, odkąd zajmujemy się organizacją wydarzeń sportowych poświęconych sztukom walki, wierzymy, że powinny być one oparte na uniwersalnych, pozytywnych i wspólnych dla zawodników, kibiców i osób zaangażowanych w ich promocję wartościach, u podstaw których leży szacunek, wyłącznie sportowa rywalizacja i fair play. Jako organizacja mająca na celu ciągłe podnoszenie standardów związanych z mieszanymi sztukami walki, kategorycznie odcinamy się od wszelkich negatywnych i dyskryminujących przekazów, które przypisywane są kontrowersyjnej pieśni wyemitowanej na wejście zawodnika Aziza Karaoglu. Kilkunastoletnie doświadczenie nie ustrzegło nas przed zdarzeniem w skutek którego doszło do emisji kontrowersyjnej pieśni podczas piątkowej gali KSW. To dla nas trudna lekcja z której jako KSW wyciągniemy wnioski chcąc zapobiec podobnym sytuacjom w przyszłości. Jako organizacja o międzynarodowej reputacji podejmiemy natychmiastowe kroki mające na celu wzmocnienie kontroli związanej z monitoringiem treści pod kątem wszelkich przejawów dyskryminacji czy agresji. Będąc częścią świata sportu otwarcie potępiamy wszelkie przejawy mowy nienawiści i postaw dyskryminujących — zapewnia Federacja KSW. Co ciekawe, na zamieszczonym w internecie nagraniu widać, że również Mamed Khalidov, będąc jeszcze szatni, z upodobaniem nuci pieśń islamskich terrorystów. Po walce Karaoglu nazwał Czeczena swoim bratem i zapowiedział, że już nigdy nie będzie z nim walczył. lap/bzm/ Publikacja dostępna na stronie:
Podczas gali KSW, która odbyła się w Gdańsku, przed walką o pas wagi średniej, w której zmierzyli się Mamed Khalidov i Aziz Karaoglu, odegrano... hymn Al-Kaidy. Przed walką Mameda Chalidowa i Aziza Karaoglu puszczono utwór Naam Qatil, który uznawany jest za nieformalny hymn Al-Kaidy. "Walcz ponieważ jesteś naszym zwycięstwem, walcz w każdym kraju do którego dotarły odgłosy niewiernych. Wstawaj, jesteś naszym świtem i zasyp kulami pas Syjonizmu/Żydów" – brzmi refren nieoficjalnego hymnu Al-Kaidy. Incydent miał miejsce, kiedy do oktagonu wchodził Aziz Karaoglu, niemiecki zawodnik pochodzenia tureckiego. Jego rywal – Mamed Khalidov – polski zawodnik pochodzenia czeczeńskiego, również nucił tę piosenkę. Karaogulu nazywa Mameda swoim "bratem". O zdarzeniu poinformował na swoim twitterze doktor Wojciech Szewko, ekspert ds. środkowego Wschodu. Nasheed (نعم قاتل) Naam Qatil (nieform. hymn Al Kaidy) puszczony podczas meczu w Gdańsku — Wojciech Szewko (@wszewko) 28 maja 2016 Źródło: Telewizja Republika
- Cała walka Khalidov vs Karaoglu zaczęła się od pieśni wojowników ISIS - napisał na twitterze Witold Gadowski, znany dziennikarz śledczy, były szef TVP 1. Witold Gadowski, znany dziennikarz śledczy i były szef TVP 1, wykrył skandal podczas transmisji TV live KSW 35 online. Według reportera "Na gali KSW Aziz Karaogliu wyszedł w rytm pieśni wojowników ISIS. Mam opinię przyjaciela z uniwersytetu w Erbilu, potwierdza" napisał na twitterze uzupełnia: "Pieśń na gali KSW wzywa do mordów na niewiernych".Jako przykład Witold Gadowski podał link do oryginału pieśni pieśni wojowników ISIS, jaka miała towarzyszyć wyjśiu do oktagonu podczas KSW 35 online**Aziza Karaoglu do walki Khalidov vs Karaoglu**.Witold Gadowski uzupełnił informację o kolejne szczegóły: "To do czego wyszedł Karaogliu jest pieśnią bojowa wojowników muzułmanskich używaną od czasów talibów zarówno przez Dzabhat an Nusra jak i IS"KSW 35 online. Cała walka Khalidov vs Karaoglu- Chciałem zejść do parteru. Ale ze złamaną ręką i uszkodzonym kolanem nie byłoby to najmądrzejsze zagranie. Gdyby nie to, śmiało mógłbym rywalizować z Mamedem w tej płaszczyźnie - skomentował po walce z Mamedem Khalidovem na KSW 35 Aziz Karaoglu. Turek przegrał na punkty, a kibice w Ergo Arenie wygwizdali decyzję sędziów. O rewanżu Karaoglu nie chce jednak słyszeć. - Jestem wolnym człowiekiem i nie zgodzę się na kolejny pojedynek z człowiekiem, którego kocham jak brata. Nigdy, za żadne skarby - uciął Cała walka Khalidov vs Karaoglu - wideoPo walce Karaoglu okazał Khalidovovi więcej zrozumienia niż publiczność, która go wygwizdała. - Moim zdaniem powinienem wygrać tę walkę. Chyba każdy to widział. Nie zmienia to jednak faktu, że Mamed jest mistrzem KSW. Prawdziwym czempionem. Bardzo go szanuję. Każdy powinien, gdyby nie on, KSW nie byłoby tak wielkie. To wielki sportowiec i wspaniały człowiek. Kocham go jak brata. To nie jego wina, że sędziowie popełnili błąd - zaznaczył Turek. [Karaoglu oficjalnie reprezentuje Niemcy, ale do klatki wchodzi z flagą kraju jego pochodzenia, a po gali zaznaczał, że zawsze walczy dla Turcji - red.]Aziz Karaoglu vs Mamed Khalidov - hymn ISISCiężkie warunki, jakie Karaoglu postawił Khalidovowi imponują tym bardziej, że w ostatnim czasie gnębiły go kontuzje. - Kiedy przyjechałem do Polski, miałem kontuzjowane kolano. Na dodatek we wtorek podczas rozgrzewki uszkodziłem łękotkę w dwóch miejscach, jej część się oderwała. Ludzie z KSW zawieźli mnie do szpitala. Codziennie przyjmowałem zastrzyki, żeby być w stanie walczyć. Nie chciałem się wycofać. Wszyscy myśleli, że nie wytrzymam dłużej niż rundę. Ale ja walczę aż do śmierci. Przez kontuzję nie byłem w stanie poruszać się na nogach tak, jak powinienem. Mimo tego sobie poradziłem - podkreślał pretendent do tytułu w kategorii też: Khalidov vs Materla. KSW 33 Kolejne urazy pojawiły się podczas walki. - W pierwszej rundzie złamałem rękę. Nie byłem w stanie uderzać nią na sto procent. Może gdyby nie to, byłbym w stanie znokautować Mameda - żałował. - Do tego po jednej z akcji Mamed uszkodził mi oko. Nie jestem w stanie stwierdzić, czy palcem, czy po ciosie. Powiedziałem sędziemu, że nic nie widzę i potrzebuję chwili przerwy. A on na to, że albo walczę, albo przerywa walkę. Pomyślałem sobie "spier...", mogę walczyć widząc na jedno oko - dodał zawodnik, który po walce spotkał się z dziennikarzami z ręką w gipsie i wyraźnie kulejąc na jedną nogę. - Kiedy Aziz potrzebował przerwy, sędzia kazał walczyć. Za to na dyskusje z narożnikiem Mameda nie żałował czasu. Zupełnie tego nie rozumiem - skomentował jego kontuzji Turek nie odstępował faworyzowanemu rywalowi nawet na krok. - Chciałem zejść do parteru. Ale ze złamaną ręką i uszkodzonym kolanem nie byłoby to najmądrzejsze zagranie. Gdyby nie to, śmiało mógłbym rywalizować z Mamedem w parterze. Widzieliście, ile razy broniłem się przed jego próbami poddań - podkreślał. Khalidov przyznał, że bagatelizowanie umiejętności parterowych Karaoglu było błędem kibiców i ekspertów. - Mówiłem o tym przed walką. Każdy twierdził, że Aziz ma słaby parter. A nikt go nie widział w tej płaszczyźnie, bo szybko nokautował rywali. Teraz wszyscy przekonali się, że jego parter jest bardzo solidny. Nie udało mi się go ustabilizować, obronił się przed wieloma próbami poddań. Uważam, że żaden z moich dotychczasowych przeciwników nie był w parterze tak dobry jak Aziz - skomentował czeczeńskiego pochodzenia zadeklarował, że potrzebuje 12 miesięcy odpoczynku od MMA. A to, co stanie się z pasem kategorii średniej go nie obchodzi. Tytuł może zostać zwakowany, w grę wchodzi też pas tymczasowego mistrza, który spotkałby się z Khalidovem po jego powrocie do klatki. Jak swoją przyszłość widzi Karaoglu? - Kolejna walka? Nie wiem. Niedługo rozpocznie się Ramadan. Jako muzułmanin będę go obchodził. Później chciałbym wyjechać z rodziną na wakacje. Zobaczymy, co będzie dalej - jest jedno, Karaoglu nie chce nawet słyszeć o drugiej walce z Khalidovem. - Już pierwszy pojedynek odradzała mi rodzina. Możecie tego nie rozumieć, ale naprawdę traktuję Mameda jak brata. Ta walka to nie był mój wybór. Ale rewanżu nie będzie - zapowiedział. - Przez lata nauczyłem się, że w KSW każdy temat jest otwarty, dopóki nie zamkniemy go z Martinem Lewandowskim. Dlatego na miejscu Aziza niczego bym nie wykluczał - skomentował współwłaściciel KSW Maciej Kawulski. Turek pozostał jedna nieugięty. - Jeśli pan Kawulski chce rywala dla Mameda, niech sam z nim walczy. Jestem wolnym człowiekiem i nie zgodzę się na kolejny pojedynek z moim bratem. Nigdy, za żadne skarby. Pokazałem dziś, na co mnie stać. Mogę walczyć z każdym. Ale nie z Mamedem. Koniec, kropka - Gadowski - WikipediaAbsolwent psychologii na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie. Od 10 maja 2010 do 12 października 2010 szef telewizyjnej „Jedynki”[1].Laureat nagrody Grand Press 2004 w kategorii dziennikarstwo śledcze za materiały telewizyjne „Mafia paliwowa 1 i 2” (wraz z Przemysławem Wojciechowskim). W 2006 roku (wraz z Przemysławem Wojciechowskim) nominowany do nagrody imienia Andrzeja Wojciechowskiego. Laureat nagrody „Watergate”, przyznawanej przez Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich w dziedzinie dziennikarstwa śledczego, za reportaż „Gra o PZU” (współautorzy Przemysław Wojciechowski i Jarosław Jabrzyk). W 2008 roku ponownie uhonorowany nagrodą „Watergate” za reportaż pt. „Rosyjska mafia, polski rząd i gaz”. W 2009 roku wraz z Przemysławem Wojciechowskim zdobywca Grand Prix na III Przeglądzie Telewizyjnych Reportaży Śledczych i Interwencyjnych „Ukryta Kamera” w Łodzi. Laureat nagrody na przeglądzie „Bazar” w Poznaniu, laureat nagrody Dziennikarzy Małopolski za dziennikarstwo śledcze (obydwie nagrody wraz z Przemysławem Wojciechowskim). Publikował w „Rzeczpospolitej”, „Wprost”, „Dzienniku Polskim” i polonijnych gazetach emigracyjnych. W latach 80. członek NZS i twórca podziemnego klubu politycznego „Okop”. Członek założyciel Małopolskiego Komitetu Obywatelskiego „Solidarność”.Wieloletni dziennikarz telewizji TVN, gdzie był reporterem programu „Superwizjer”. Od 1 stycznia 2007 do 20 stycznia 2009 dyrektor krakowskiego oddziału Telewizji Polskiej. Jeden z pomysłodawców widowiska publicystycznego Cienie PRL-u emitowanego od 2008 roku w TVP1 oraz Małopolskiej Nagrody Filmowej "Trzy Korony Małopolski" (edycja I – 2008, edycja II – 2009)Do maja 2010 pracował w TVN w Krakowie. Wraz z Przemysławem Wojciechowskim zrealizował cykl reportaży pt. „Tragarze śmierci” opowiadający o współczesnym terroryzmie. Był jednym z autorów wywiadów z Iliczem Ramirezem Sanchezem zwanym „Carlosem” lub „Szakalem” oraz jego żoną (wraz z Przemysławem Wojciechowskim i Beatą Biel), z Hansem Joachimem Kleinem, jedną z założycielek RAF – Astrid Proll, jednym z przywódców Drugiej Generacji RAF Peterem Juergenem Boockiem, oraz z córką Ulrike Meinhof. Rozmawiał także ze słynnym francuskim sędzią Jeanem-Louisem Bruguière. Współrealizował także dwa reportaże o powiązaniach Abu Nidala z Polską. Równocześnie powstała napisana wraz z Przemysławem Wojciechowskim książka pt. „Tragarze śmierci. Polskie związki ze światowym terroryzmem”, wydana w kwietniu 2010 r.
hymn al kaidy na ksw